Mężczyzna, który wjechał w grupę żołnierzy na przedmieściach Paryża został postrzelony i ujęty – poinformował premier Francji, Edouard Philippe. Samochód z zamachowcem uchwycono w okolicach Calais.
Do całego zdarzenia doszło w środę rano na przedmieściach Paryża, w Levallois – Perret. Około 40-letni mężczyzna wjechał w grupę żołnierzy, którzy stacjonowali w pobliżu ratusza. Sześciu żołnierzy odniosło obrażenia, w tym dwóch jest ciężko rannych, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Francuskie władze poinformowały, że mężczyzna został już ujęty. Samochód prowadzony przez niego zatrzymano na autostradzie A16 niedaleko Calais. Jak donoszą francuskie media, zamachowiec próbował uciekać, ale został postrzelony przez funkcjonariuszy.
Czytaj także: Kolejny atak we Francji! Kierowca wjechał swoim autem w żołnierzy. Polska ambasada wystosowała apel do naszych rodaków
Premier Francji, Edouard Philippe poinformował, że uchwycony mężczyzna to ten sam, który wjechał w żołnierzy. – Mężczyzna zatrzymany w środę na autostradzie na północy Francji to ten sam, który w godzinach porannych przeprowadził atak na żołnierzy na przedmieściach Paryża – powiedział.