Część komentatorów, a razem z nimi politycy opozycji mówią o konflikcie pomiędzy Prezydentem Andrzejem Dudą, a szefem Ministerstwa Obrony Narodowej Antonim Macierewiczem. W rozmowie w Polsat News na ten temat wywiedział się również Bronisław Komorowski. Były prezydent krytykuje sposób w jaki zarządza armią minister Macierewicz.
Od początku sierpnia media informują o napiętych stosunkach pomiędzy Kancelarią Prezydenta a MON. Wszystko miało się rozpocząć jeszcze pod koniec czerwca, kiedy to doradca wojskowy Prezydenta gen. Jarosław Kraszewski zakwestionował sugerowane przez MON nominacje.
W odpowiedzi na to Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postepowanie sprawdzające wobec gen. Kraszewskiego. Na taki ruch zareagowali ludzie Prezydenta – BBN wydało komunikat w którym odniesiono się do zarzutów: „Prezydent RP nie dysponuje jakimikolwiek informacjami mogącymi podważyć zaufanie do gen. J. Kraszewskiego” – napisano.
Czytaj także: Zdecydowana decyzja Prezydenta w sprawie awansów generalskich. To już otwarty konflikt z ministrem Macierewiczem?
8 sierpnia BBN opublikowało kolejny komunikat, w którym poinformowano, że 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia awansów. Więcej o ten sprawie można znaleźć TUTAJ
Na antenie Polsat News do sporu odniósł się były Prezydent RP Bronisław Komorowski. Skrytykował Antoniego Macierewicza za sposób w jaki zarządza on polską armią.
„Rozumiem, że dzisiaj może blokować decyzje ministra Macierewicza, który pewnie chce uczynić generałami ludzi po jakichś kursach wieczorowych, jakichś awansujących o trzy stopnie na raz, ale to już za późno” – powiedział.
Jego zdaniem wyjście jest jedno: „Panie prezydencie, niech pan Antoniego Macierewicza wyrzuci, a nie handryczy się o jednego generała”. Komorowski dodał również, że patrząc na sondaże, to tak radykalna decyzja, jak usunięcie szefa MON ucieszyłaby „70 proc. Polaków i 50 proc. wyborców PiS”.
Czytaj także: Poseł PiS składa zawiadomienie do prokuratury ws. gróźb karalnych. Ujawnił ich treść