Marek Wawrzynowski, dziennikarz portalu Wp.pl, poinformował, iż duńska policja przeprowadzi śledztwo ws. pobicia polskiego kibica przed meczem Dania-Polska w Kopenhadze. W wyniku brutalnej interwencji funkcjonariuszy mężczyzna trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło przed meczem Dania-Polska w Kopenhadze. Mężczyzna został dotkliwie pobity przez duńskich policjantów. W efekcie trafił do szpitala, a następnie do aresztu, w którym spędzi łącznie 26 dni. Po tym czasie odbędzie się właściwa rozprawa.
Kibic, którego tożsamość ustalił dziennik „Fakt” (jest byłym przestępcą o neonazistowskich poglądach więcej TUTAJ), odpowie za atak na funkcjonariusza, co potwierdzają nagrania z monitoringu opublikowane przez Duńczyków (KLIK). Nie zmienia to jednak faktu, iż Gregorz H., bo tak nazywa się zatrzymany mężczyzna, został potraktowany przez policjantów w wyjątkowo brutalny sposób.
Został kilkanaście razy uderzony pałką w twarz, więc ma prawdopodobnie objawy wstrząsu mózgu. Lekarze, z którymi się konsultowaliśmy mówią, że powinien co najmniej na dwa tygodnie zostać w szpitalu, a nie być wożony do niego z aresztu i z powrotem – powiedział jeden z kolegów poszkodowanego.
Głos w całej sprawie zabrała przedstawicielka kopenhaskiej policji, Charlotte Storgaard. W rozmowie z portalem sportowefakty.pl przyznała, że przeprowadzone zostanie śledztwo. Na podstawie nagrań stwierdziliśmy, że są podstawy do przeprowadzenia śledztwa – powiedziała.
Storgaard pracuje w Niezależnym Organie Odwoławczym Policji, który zajmuje się nadużyciami funkcjonariuszy na służbie. Policjantka oświadczyła, że podstawą do przeprowadzenia śledztwa są filmy, które kibice z Polski publikowali w mediach społecznościowych. Jedno z nich mogą państwo obejrzeć W TYM MIEJSCU.
źródło: sportowefakty.pl, wMeritum.pl
Fot. Stadionowi Oprawcy