Gościem programu TVN24 „Kropka nad i” był były premier, Kazimierz Marcinkiewicz. Były polityk komentując bieżącą politykę skomentował w ostrych słowach kampanię billboardową „Sprawiedliwe Sądy”. W jego ocenie mamy do czynienia z korupcją polityczną.
Kampania „Sprawiedliwe Sądy”, za którą odpowiada Polska Fundacja Narodowa, wywołuje liczne kontrowersje. Przeciwnicy często wskazują na ogromne koszty kampanii, a także zarzucają, że to w gruncie rzeczy inicjatywa partii Jarosława Kaczyńskiego.
Temat ten został podjęty w programie „Kropka and i” na antenie TVN24. Gościem Moniki Olejnik był były premier Kazimierz Marcinkiewicz, który w kontekście kampanii, mówił wprost o korupcji politycznej.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Marcinkiewicz: (o kampanii billboardowej) to jest korupcja polityczna.
— Kropka Nad I (@KropkaNadI) 18 września 2017
„Wszyscy ci, którzy podejmowali te decyzje, czyli zarówno prezesi spółek skarbu państwa, jak i ten zarząd fundacji, sprzeniewierzyli te pieniądze, działali na niekorzyść swojej spółki. Jest odpowiedni paragraf, pod który oni wszyscy podlegają i kiedyś za to bekną” – stwierdził.
Jego zdaniem, za obecnych rządów nie ma na to szans, ponieważ zamiast prokuratury działa jej „atrapa”. Przez to, że jest faktycznie uzależniona od politycznych przełożonych, nie zajmie się tą sprawą.
„W każdym innym państwie mielibyśmy już pozamykanych przez CBA ludzi i dymisję tych, którzy uczestniczyli w podejmowaniu takiej decyzji” – dodał.