Wyniki wyborów do niemieckiego Bundestagu od wczoraj rozgrzewają nie tylko naszych zachodnich sąsiadów, ale i całą Europę. Niemcy to w końcu najbardziej wpływowy kraj w Unii Europejskiej, więc wszelkie zmiany na tamtejszych szczeblach władzy mają dla pozostałych państw duże znaczenie. Media społecznościowe pełne są komentarzy oraz opinii. Co ciekawe, swoje stanowisko, w formie materiału wideo, zaprezentowali nawet… przedstawiciele klubu piłkarskiego, Borussia Dortmund. Opublikowany przez nich film wywołał w Niemczech ogromne poruszenie.
W porównaniu z pierwszymi prognozami doszło do niewielkich zmian. Wybory wygrał blok Angeli Merkel CDU/CSU z wynikiem 33 proc. Zgodnie z pierwszymi zapowiedziami, Merkel po raz pierwszy będzie musiała się podzielić władzą z 2 partiami.
Drugie miejsce zajęła Socjaldemokracja (SPD), która uzyskała 20,5 proc. poparcia. Niespodziewanie wysoki wynik zanotowała Alternatywa dla Niemiec (AfD), która zdobyła 12,6 proc. głosów. Warto dodać, że partia ta po raz pierwszy wejdzie do Bundestagu.
Czytaj także: Znamy ostateczne wyniki wyborów w Niemczech. Przed zwycięzcą duże wyzwanie
Kolejne miejsca zajęły: Wolna Partia Demokratyczna (FDP) – 10,7 proc., Lewica – 9,2 proc. i Zieloni – 8,9 proc. FDP i Zieloni utworzą rząd z CDU/CSU.
Największe zaskoczenie oraz kontrowersje w Niemczech budzi wynik AfD. Partia przystąpiła do wyborów z silnym, anty-islamskim przekazem, a całkiem niedawno jej lider, Alexander Gauland, oświadczył, że Niemcy mają prawo być dumni z dokonań niemieckich żołnierzy w czasach dwóch wojen światowych.
Wczoraj na oficjalnym profilu społecznościowym Borussii Dortmund w serwisie Twitter opublikowany został film, który komentatorzy polityczny odebrali jako odniesienie do wyniku wyborczego AfD. Prezentuje on mecz piłki nożnej rozgrywany przez… nazistów. Futbol i nazizm do siebie nie pasują – czytamy chwilę po jego zakończeniu.
— Borussia Dortmund (@BVB) 24 września 2017
Film wywołał ogromne poruszenie za naszą zachodnią granicą. Jest szeroko komentowany, a internauci masowo „podają go dalej”.
źródło: Twitter/BVB, wMeritum.pl
Fot. Twitter/BVB