Popek to jedna z tych postaci, które nie deklarują się jasno po jednej stronie sporu politycznego. W ostatnim czasie jednak coraz mocniej angażuje się po stronie partii Wolność, o czym świadczy między innymi jego występ podczas festynu wolnościowego w Częstochowie.
Nie tylko tego typu działania mogą świadczyć o tym, że Popkowi coraz bliżej jest do ugrupowania Janusza Korwin-Mikkego. W jednym z ostatnich nagrań bardzo negatywnie wypowiedział się on na temat podatków. Zapewnił, że je płaci, jednak zaznaczył, że powinny być niższe.
Raper i zawodnik MMA mówił jasno: podatki nie powinny zostać całkowicie zniesione. Dodał, że zdaje sobie sprawę, iż z podatków powinno być utrzymywane między innymi wojsko. Sytuacja komplikuje się jednak coraz bardziej w momencie, gdy spojrzy się na inne dziedziny życia. Szczególnie ostro Popek wypowiedział się na temat służby zdrowia w Polsce. Mówił, że chociaż płaci daniny i składki zdrowotne, to i tak musi korzystać z usług lekarzy prywatnie.
Czytaj także: Mentzen dla wMeritum.pl: Ludzie większą wagę przykładają do spraw światopoglądowych, a mniejszą do gospodarczych
Nie obyło się również bez nawiązań do trudnej sytuacji w Europie. – Pamiętajcie, że my musimy chronić swoich dzieci, swoich kobiet i to my mamy wychowywać swoje dzieci na porządnych ludzi a nie na jakiś lalusiów. Jak kiedyś najadą nasz kraj obcokrajowcy to kto ochroni Baśkę? Jeśli myślicie, że Abdul to jesteście w dużym błędzie – powiedział.
Całą wypowiedź rapera i zawodnika MMA można zobaczyć poniżej.