Kilka dni temu opisywaliśmy sprawę hejtu, która spadła na Cezarego Pazurę po jego deklaracji ws. wsparcia dla akcji „Różaniec do granic”. Aktora z błotem zmieszać próbował m.in. Jerzy Harłacz, radny z Białogardu, szpileczkę wbiła mu również dziennikarka oraz dawna koleżanka z planu filmowego Paulina Młynarska.
Hejt pod adresem Pazury pojawił się po odważnej deklaracji aktora, który wsparł akcję pod hasłem „Różaniec do granic”. Wszystko ma swoje granice. Państwa mają swoje granice, wolność nawet ma swoje granice. Tylko miłość nie ma granic i o miłość zawsze się modlę na moim ukochanym, drewnianym różańcu – mówi Cezary Pazura na opublikowanym nagraniu, które szybko zdobyło dużą popularność w serwisach społecznościowych.
Słowa aktora zirytowały część internautów. Niektórzy postanowili dać temu wyraz w wyjątkowo chamski sposób. Wśród takich osób znalazł się Jerzy Harłacz, radny miasta Białogard, który w niewybredny sposób wypowiadał się na temat Pazury w mediach społecznościowych. Nazwał go m.in. „pisowskim śmieciem”.
Aktor udostępnił wulgarne wpisy na swoim profilu społecznościowym. Krótko je również skomentował. Z wyjątkową klasą. Szanowny Panie, oświadczam, że jestem człowiekiem apolitycznym, niezwiązanym sympatią, ani antypatią z żadną znaną mi partią polityczną w Polsce! Proszę zatem nie wciągać mnie w debatę polityczną, gdyż każdy obywatel demokratycznego państwa jest człowiekiem wolnym i ma prawo samemu decydować o własnym życiu. Gratuluję Panu Radnemu rewolucyjnej czujności, kultury, taktu i poszanowania wolności wiary i sumienia. Mieszkańcom zacnego miasta Białogard, gratuluję ludzi u steru, szanujących Konstytucję i traktujących równo wszystkich obywateli bez względu na wyznanie. Cezary Pazura. Aktor – napisał.
Okazuje się, że szpileczkę ws. udziału Pazury w katolickiej akcji postanowiła wbić mu również jego dobra koleżanka, z którą przed laty pracował na planie filmowym. Mowa o dziennikarce Paulinie Młynarskiej, która przypomniała aktorowi ich wspólny występ w filmie „Wirus”. Jak sama przyznała miała w nim wspólnie z Pazurą kilka rozbieranych scen. Czarek, please, odmów i za mnie „dziesiątkę” kochany! Bo za ten film (swoją drogą, co ja we łbie miałam?), w którym zagraliśmy razem kilka scen na golasa pod koniec ubiegłego wieku, strasznie mnie teraz niszczą ci Twoi przyjaciele na prawicowych forach. Może jak matka się wstawi to przestaną? – napisała.
Akcja „Różaniec do granic” odbyła się 7 października na terenie całej Polski. Wierni gromadzili się na granicach naszego kraju i wspólnie odmawiali modlitwę różańcową. Jednym z ambasadorów przedsięwzięcia był Cezary Pazura.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Jack lodz