„Zamiast wsłuchać się, niektórzy słyszą to, co chcą usłyszeć” – piszą policjanci z oficjalnego profilu na Twitterze ws. filmu z interwencji podczas Marszu Niepodległości. Według funkcjonariuszy podczas akcji nie padł obraźliwy zwrot…
W niedzielę na łamach wmeritum.pl informowaliśmy o głośnym nagraniu, na którym uwieczniono jedną z interwencji policjantów podczas Marszu Niepodległości.
Policjanci zostali skierowani do miejsca w którym swoją nielegalną blokadę ustawiła grupa osób związane z opozycją, m.in. Obywatelami RP. Ludzie ci kładli się na chodniku, aby w ten sposób uniemożliwić przejście wyznaczoną trasą uczestnikom Marszu Niepodległości.
Czytaj także: To obecnie najpopularniejszy policjant w Polsce. \"Kulson\" pojawił się na konferencji prasowej! [WIDEO]
Funkcjonariusze nie mieli wyjścia i wynosili kolejno wszystkich „blokujących”. Jednak w trakcie akcji doszło do sytuacji, która wywołała wielkie kontrowersje. Na opublikowanym w sieci nagraniu widzimy interwencję wobec jednej z kobiet, która nie chce wejść do radiowozu.
W pewnym momencie pada okrzyk…. i tutaj zaczyna się problem. Nagranie jest niewyraźne, natomiast media początkowo sugerowały, że padł zwrot „siadaj k***a”, lub „siadaj k***o”.
Jeszcze w sobotę sprawę komentował komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk, który stwierdził, że jeśli rzeczywiście padły wyżej wymienione słowa, to są one niedopuszczalne. Dodał jednak, że zlecił funkcjonariuszom Biura Kontroli KGP, aby zbadali sprawę.
W niedzielę po południu na Twitterze ukazało się krótkie wyjaśnienie. Funkcjonariusze wskazują, że słowa, które słyszymy na nagraniu były skierowane do jednego z ich kolegów i brzmiały: „siadaj Kulson”.
Wstępne czynności kontrolne nie wykazały nieprawidłowości w działaniach policjantów usuwających nielegalne zgromadzenie. Słowa jakie padły, kierowane były nie do kobiety, a do mł. asp. Mateusza „siadaj Kulson”, co potwierdzili obecni na miejscu działań. pic.twitter.com/AeSA5S65iV
— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) 12 listopada 2017
Morał taki – „Zamiast wsłuchać się, niektórzy słyszą to, co chcą usłyszeć”?
— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) 12 listopada 2017
Proszę się tylko wsłuchać.
— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) 12 listopada 2017
W podobnym tonie wypowiedział się także rzecznik prasowy Komedy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka. W rozmowie z Polsat News stwierdził, że na nagraniu „wyraźnie słychać słowo ‘Kulson’”.