Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,2 sekundy, jego prędkość maksymalna to 325 km/h. Luksusowe Lamborghini Huracan, bo o nim mowa, właśnie trafiło do Papieża Franciszka. Jednak Ojciec Święty już podjął decyzję o oddaniu auta na licytację.
Rzecznik Watykanu Greg Burke opublikował w środę zaskakującą fotografię. Przedstawia ona Papieża Franciszka, który podpisuje luksusowe Lamborghini Huracan. Okazuje się, że jest to prezent.
Samochód wręczył Ojcu Świętemu producent – Automobili Lamborghini S.p.A. Lamborghini Huracan to klasyczny przykład supersamochodu. Auto charakteryzuje się specjalną aerodynamiczną konstrukcją i znakomitymi możliwościami. W Polsce wycenia się go na ponad 1 mln zł.
Put on your seatbelts!#PopeFrancis is the proud new owner of a Lamborghini Huracan.
But not for long. Car will be auctioned off for charity. pic.twitter.com/SvyjFnpWU3— Greg Burke (@GregBurkeRome) 15 listopada 2017
WATCH: Here’s a closer look at @Pontifex’s new #Lamborghini! Read the full story here: https://t.co/NeFfCU0VQn pic.twitter.com/NjriWFHrDM
— Catholic News Agency (@cnalive) 15 listopada 2017
Jak widać na fotografiach, białe Lamborghini Huracan, które otrzymał Papież Franciszek ozdobiono dodatkowymi elementami. Firma tuningowa Ad Personam pomalowała samochód tak, aby ostatecznie kolory nawiązywały do barw Watykanu.
Oczywiście Papież Franciszek nie byłby sobą, gdyby zwyczajnie przyjął prezent. Ojciec Święty zdecydował, że Lamborghini trafi na aukcję organizowaną przez RM Sotheby’s. Media informują, że odbędzie się ona 12 maja 2018 roku. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży samochodu trafią do fundacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”, która przeznaczy je na pomoc dla chrześcijan w Iraku.