Fala krytyki spadła na Andrzeja Dudę po tym, gdy okazało się, iż wziął udział w obchodach 25-lecia telewizji Polsat. Zdjęcie prezydenta, który siedział tuż obok prezesa komercyjnej stacji, Zygmunta Solorza-Żaka, obiegło media społecznościowe z prędkością światła. Dołączano do niego również niewybredne komentarze, w czym przodowali, o dziwo, zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości. Sympatycy „Dobrej Zmiany” przeoczyli jednak, że wraz z Dudą w wydarzeniu uczestniczył jeden z czołowych polityków PiS.
Andrzej Duda był gościem specjalnym gali z okazji 25-lecia telewizji Polsat. Obecność prezydenta u boku prezesa stacji, Zygmunta Solorza-Żaka, nie przypadła do gustu sympatykom PiS, którzy mocno krytykowali go w mediach społecznościowych. Ci, którzy akceptują tworzenie partii prezydenckiej, powinni dokładnie obejrzeć twarze publiczności na gali Polsatu – to oni będę stanowili elitę tej partii – to im będziecie musieli służyć, im klaskać i ich wybierać – napisał w serwisie Twitter Krzysztof Wyszkowski, były działacz „Solidarności”, który nie kryje swojej sympatii do partii rządzącej.
Ci, którzy akceptują tworzenie partii prezydenckiej, powinni dokładnie obejrzeć twarze publiczności na gali Polsatu – to oni będę stanowili elitę tej partii – to im będziecie musieli służyć, im klaskać i ich wybierać.
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) 12 grudnia 2017
W podobnym tonie wypowiadali się także inni komentujący. Zastanawiający jest jednak fakt, iż za udział w gali Polsatu oberwało się tylko Andrzejowi Dudzie, a marszałkowi Senatu, Stanisławowi Karczewskiego, już nie. Tak, tak – czołowy polityk PiS również wziął udział w wydarzeniu. Co więcej, siedział tuż obok głowy państwa.
Tak się tylko zastanawiam jakie to szczególne osiągnięcia ma Polsat i Solorz, że PAD i Karczewski musieli być na tej gali???
(foto @RobertFelus) pic.twitter.com/J5FEZYm9iM
— Dyapanazy Nibek (@DNibek) 12 grudnia 2017
Co ciekawe, powyższe zdjęcie krąży po mediach społecznościowych w okrojonej wersji. Ucięto je w ten sposób, by na fotografii widać było jedynie Andrzeja Dudę i Zygmunta Solorza-Żaka. W tej formie udostępniał ją na swoim profilu wspomniany Wyszkowski.
Czyżby sympatycy PiS wybiórczo podchodzili do tej kwestii i formowali swoją narrację w ten sposób, by podważyć autorytet prezydenta? Wszystko na to wskazuje. „Hejtów” pod adresem marszałka Senatu (członka PiS, prezydent przedstawicielem partii nie jest) jest bowiem znacznie mniej.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter/Prawa Strona