Dzisiaj szeregi Platformy Obywatelskiej opuścili dwaj senatorowie Andrzej Misiołek i Leszek Piechota. Jako powód decyzji przedstawiali brak reakcji kierownictwa ugrupowania na słowa Borysa Budki, które padły w wywiadzie dla niemieckiego portalu Zeit Online. Teraz do sprawy odniósł się sam zainteresowany.
Politycy wskazują, że po sierpniowym wywiadzie udzielonym przez Budkę dla Zeit Online wyrazili sprzeciw i odcięli się od jego słów, licząc, że wycofa się on z prezentowanego stanowiska. Tak się jednak nie stało. Ponadto senatorowie zwracają uwagę na fakt, że władze PO w żaden sposób nie potępiły zachowania europosłów Platformy, którzy głosowali za przyjęciem rezolucji przeciwko Polsce. W związku z tym senatorowie uznali za konieczne opuszczenie partii.
Spadające poparcie dla PO wcale nie oznacza, że politycy tej partii nabrali pokory. Najlepszym tego dowodem jest wpis Borysa Budki na Twitterze, w którym skomentował odejście dwóch senatorów tego ugrupowania. O istnieniu niektórych senatorów świat dowiaduje się nie dzięki ich pracy czy aktywności, ale wówczas gdy skazani na polityczny niebyt, rozpaczliwie próbują znaleźć sobie nowe miejsce. – skomentował poseł na Twitterze. Pozostaje postawić pytanie, czy tak samo Budka traktuje innych mniej rozpoznawalnych polityków własnego ugrupowania, którzy jeszcze w partii pozostali?
Czytaj także: Duży cios dla Platformy Obywatelskiej. Dwaj politycy opuszczają partię. Podali powód
O istnieniu niektórych senatorów świat dowiaduje się nie dzięki ich pracy czy aktywności, ale wówczas gdy skazani na polityczny niebyt, rozpaczliwie próbują znaleźć sobie nowe miejsce.
— Borys Budka ✌️?? (@bbudka) 13 grudnia 2017
Źródło: wmeritum.pl; Twitter.com
Fot.: Wikimedia/Adrian Grycuk