W środę w Warszawie doszło do skandalicznego zdarzenia. 14-letnia dziewczyna tureckiego pochodzenia została napadnięta na ulicy i pobita. Stanowisko ws. rasistowskiego atak zajęli premier Mateusz Morawiecki oraz minister spraw wewnętrznych, Mariusz Błaszczak.
Do zdarzenia doszło w środę ok. godz. 16:00 na ul. Słupeckiej w Warszawie (dzielnica Ochota). 14-letnia dziewczyna została napadnięta na ulicy. Została zaatakowana fizycznie, w wyniku czego trafiła do szpitala. Według relacji dziennikarzy portalu warszawa.naszemiasto.pl nieznany sprawca miał wykrzykiwać pod jej adresem hasło: „Polska dla Polaków”. Więcej TUTAJ.
Informacja o rasistowskim ataku szybko dotarła do przedstawicieli władz państwowych. Ci podjęli natychmiastową reakcję. Głos w całej sprawie zabrali premier Mateusz Morawiecki oraz szef MSWiA, Mariusz Błaszczak.
Czytaj także: Za rządów PiS wzrosła ilość przestępstw z nienawiści? Minister ujawnia dane i apeluje do mediów: \"Przestańcie kłamać\
Nie ma miejsca na rasizm w Polsce. Atak na dziewczynkę z powodu koloru jej skóry jest godny najwyższego potępienia. Zrobimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna dla każdego – napisał szef rządu.
Zobowiązałem Komendanta Głównego Policji, aby objął osobistym nadzorem śledztwo w sprawie pobicia 14-latki. Liczę na jak najszybsze efekty. Zero tolerancji dla bandytów – dodał Błaszczak.
Nie ma miejsca na rasizm w Polsce. Atak na dziewczynkę z powodu koloru jej skóry jest godny najwyższego potępienia. Zrobimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna dla każdego.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 5 stycznia 2018
Zobowiązałem Komendanta Głównego Policji, aby objął osobistym nadzorem śledztwo w sprawie pobicia 14-latki. Liczę na jak najszybsze efekty. Zero tolerancji dla bandytów.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) 5 stycznia 2018
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Kancelaria Premiera