Papież Franciszek wyruszył w podróż do Chile. Na pokładzie samolotu rozmawiał z dziennikarzami i przyznał, że obawia się wojny nuklearnej. Zauważył, że sytuacja na świecie jest obecnie tak napięta, że „wystarczy incydent, by rozpętać wojnę”.
Podczas lotu do Santiago, stolicy Chile papież Franciszek rozmawiał z dziennikarzami. Zapytany o to, czy obawia się wybuchu wojny nuklearnej, nie pozostawił żadnych wątpliwości. Naprawdę się boję. Jesteśmy na skraju. Wystarczy incydent, by rozpętać wojnę. Od tego kroku sytuacja grozi upadkiem. A zatem należy zniszczyć broń, zaangażować się na rzecz rozbrojenia nuklearnego. – zaapelował papież.
Dziennikarze zapytali Franciszka o te sprawy nawiązując do zdjęcia jakie papież rozesłał do przedstawicieli największych światowych mediów. Zostało ono wykonane na krótko po zrzuceniu przez Amerykanów bomby atomowej na Nagasaki. Widniał na nim chłopiec, który niósł na plecach swojego brata. Na odwrocie papież napisał: „Owoc wojny”.
Znalazłem to zdjęcie przypadkowo. To chłopiec ze swym braciszkiem na plecach, który czeka w kolejce do krematorium w Nagasaki po wybuchu. Poruszyło mnie, kiedy je zobaczyłem. – wyjaśnił Franciszek. Ośmieliłem się napisać tylko „owoc wojny” i potem dałem do powielenia, bo taki obraz porusza bardziej niż tysiąc słów – dodał.
Czytaj także: Wstrząsające słowa papieża! \"Świat jest w stanie wojny. Będzie jeszcze gorzej\
Papież ostrzega przed wybuchem wojny nie po raz pierwszy
To nie pierwszy raz, gdy z usta papieża Franciszka padają ostrzeżenia przed wybuchem wojny. W listopadzie w Dzień Zaduszny odprawił Mszę na cmentarzu żołnierzy amerykańskich w Nettuno pod Rzymem. Wygłosił również homilię, w której nie szczędził mocnych słów. Stwierdził, że świat jest w stanie wojny i jeszcze bardziej się do niej przygotowuje.
Papież modlił się za ofiary wszystkich wojen. Prosimy, Panie, nigdy więcej wojny, nigdy więcej, nigdy więcej tej daremnej masakry. – mówił. Tysiące, tysiące, tysiące młodych ludzi, przerwanych nadziei. – stwierdził spoglądając na groby poległych żołnierzy.
Franciszek bardzo krytycznie odniósł się do obecnej sytuacji na świecie. Nigdy więcej, Panie, a my musimy to powiedzieć dzisiaj w tym miejscu specjalnie dla tych młodych ludzi; dziś, gdy świat jest znów w stanie wojny i jeszcze bardziej się przygotowuje do wojny. – stwierdził. Wraz z wojną wszystko się traci. – dodał.
Źródło: wmeritum.pl; tvp.info
Fot.: Flickr/Gabriel Andres Trujillo Escobedo