Zła kondycja finansowa koncernu Agora zmusiła władze do przeprowadzenia zwolnień, o których rozpisywały się media pod koniec ubiegłego roku. Wśród dziennikarzy, którzy stracili pracę znalazł się Andrzej Olejniczak, który z „Gazetą Wyborczą” był związany od 24 lat. Redaktor postanowił nie dawać za wygraną i wniósł pozew przeciwko Agorze. – informuje portal Wirtualnemedia.pl.
Andrzej Olejniczak został zwolniony z „Gazety Wyborczej” 1 grudnia 2017 r. Z dziennikiem był związany od 1993 r. Specjalizował się w dziennikarstwie sportowym i był kierownikiem działu sportowego do 2012 r. Później w „Gazecie Wyborczej” został przeniesiony do „Magazynu Świątecznego”.
Przez wielu pracowników zatrudnionych w „Gazecie Wyborczej” był uważany za najlepszego redaktora dziennika. Toteż w jego obronie stanęło aż 50 dziennikarzy z redakcji przy ul. Czerskiej w Warszawie. Obrońcy Olejniczaka solidaryzowali się z nim i domagali się od władz przywrócenia go do pracy. Ich apele pozostały jednak bezskuteczne.
Chce wrócić do pracy
Jak wynika z ustaleń portalu wirtualnemedia.pl, Olejniczak postanowił nie dawać za wygraną i powalczyć w sądzie o przywrócenie do pracy. Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, stosowny pozew miał wpłynąć do sądu jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Dziennikarz ma domagać się przywrócenia na poprzednie stanowisko.
Czytaj także: Straty finansowe wydawcy \"Gazety Wyborczej\". Spółka publikuje pełne zestawienie
Sam Olejniczak odmawia jednak komentarza w tej sprawie. Nie potwierdza również faktu wniesienia pozwu, o którym pisze portal wirtualnemedia.pl. Serwis twierdzi jednak, że pismo z sądu wpłynęło już do Agory. Kiedy spółka ustosunkuje się do niego, sąd będzie mógł wyznaczyć termin rozprawy.
Przedstawiciele Agory również nie chcą komentować sprawy. Nie komentujemy tej sprawy, ani sprawy listu – powiedziała w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Agory.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Fot. Wikimedia/Szczebrzeszynski