Kamil Stoch został w sobotę wicemistrzem świata w lotach narciarskich. To fantastyczne osiągnięcie, tym bardziej, że zaledwie dwa tygodnie temu polski zawodnik triumfował w wyczerpującym Turnieju Czterech Skoczni. Sukces Polaka skomentował Sven Hannawald.
Zaledwie dwa tygodnie temu Kamil Stoch powtórzył sukces właśnie Hannawalda, który 16 lat temu wygrał wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Ostatni konkurs w Bad Mittendorf pokazał, że polski skoczek jest wyczerpany po turnieju, jednak Mistrzostwa Świata w lotach udowodniły, że poprzedni konkurs był tylko wypadkiem przy pracy.
Kamil Stoch podczas mistrzostw w Oberstdorfie dokonał historycznego sukcesu zdobywając srebrny medal. Polak skakał naprawdę fantastycznie i musiał uznać wyższość jedynie Norwega, Daniela Andre Tandego. Warto jednak zaznaczyć, że rozegrane zostały tylko trzy serie – z całą pewnością w czwartek Polak nie odpuściłby walki o najwyższą lokatę. Na jej rozegranie nie pozwoliła jednak pogoda.
Hannawald: Podziwiam go
Sukces Kamila Stocha skomentował Sven Hannawald. W jednym z wywiadów przyznał, że podziwia Kamila za to, że potrafił się tak szybko zregenerować. – Wiem, jak człowiek jest wykończony. I nie wystarczy położyć się do łóżka, przespać dwie godziny dłużej i po sprawie. To zmęczenie wychodzi przez wiele tygodni. Nawet jak się chce zapomnieć, to wcale nie jest łatwe. Wszyscy o tym mówią, a w takim kraju jak Polska, gdzie skoki narciarskie są tak popularne, sukces kosztuje znacznie więcej – powiedział.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
– A Kamil jest znowu uśmiechnięty, zadowolony i rozluźniony. Podziwiam go, że tak szybko potrafi odbudować się fizycznie i mendalnie. To świadczy o tym, jak wspaniałym jest zawodnikiem – dodał.
Czytaj także: Znamy skład Polaków na niedzielny konkurs drużynowy. Stefan Horngacher podjął decyzję!