Prezydent miasta związany z PO zobaczył materiał TVN. „Oglądałem program o naszym mieście. Był stronniczy, nieprawdziwy, zmanipulowany”

Od czasu emisji reportażu telewizji TVN na temat grupki neonazistów z Wodzisławia Śląskiego, w debacie publicznej rozgorzała burza dotycząca faszyzmu, w której prym wiodą politycy Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej. Później na antenie TVN pojawił się kolejny materiał poświęcony wyłącznie sytuacji w Białymstoku. Gdy obejrzał go prezydent Tadeusz Truskolaski, nie wytrzymał. Choć wybory wygrał właśnie dzięki PO, a jego syn jest posłem Nowoczesnej, to nie szczędził ostrych słów krytyki pod adresem TVN.

W materiale TVN pojawiły się informacje na temat głośnych incydentów rasistowskich, które przed laty faktycznie miały miejsce w Białymstoku. Materiał TVN odnotował również działalność lokalnych struktur ONR, które w 2016 r. zorganizowały uroczyste obchody 82. rocznicy powstania organizacji. Choć po tym marszu toczyło się śledztwo prokuratury, to ostatecznie zostało ono umorzone. Podczas wydarzenia nie miały bowiem miejsca żadne przejawy łamania prawa.

To nie zaszkodziło telewizji TVN ukazania mieszkańców Białegostoku w jednoznacznej konotacji. Wydźwięk programu był na tyle niekorzystny dla miasta, że nie wytrzymał nawet prezydent Tadeusz Truskolaski, który swoją wygraną w wyborach zawdzięcza poparciu PO. Co więcej, jego syn jest obecnie posłem Nowoczesnej.

Prezydent Białegostoku obejrzał TVN

Z przykrością muszę powiedzieć, że oglądałem program o naszym mieście, a był niezwykle jednostronny, był stronniczy, był częściowo nieprawdziwy, również był zmanipulowany. – mówił Truskolaski na specjalnej konferencji prasowej. Pokazane zostały różnego rodzaju wybrane wydarzenia sprzed wielu lat, które nie były też umieszczone w określonej chronologii, były też informacje nieprawdziwe. – dodał.

Czytaj także: Zarys historii Armii Krajowej

Truskolaski zauważył, że w ostatnich latach w mieście wdrożył program „Białystok dla tolerancji”, o czym w TVN nie wspomniano.  O tym się nawet nie zająknięto. Tam było przedstawionych, w ramach tego programu, 2 tys. działań; nie wspomniano o żadnym. – żali się prezydent Białegostoku.

Materiał TVN „jednostronny, stronniczy, zmanipulowany”

Dorabia się Białemustokowi taką „ogólnopolską gębę”. Wiele rzeczy zrobiliśmy dobrych, o tym się nie mówi, a te które są, a właściwie były marginesem, przedstawia się jako rzeczy aktualnie dziejące się w naszym mieście. – dodał. Jego zdaniem materiał był „niezwykle jednostronny, był stronniczy, był częściowo nieprawdziwy, również był zmanipulowany”.

Źródło: niezalezna.pl
Fot.: wikimedia/Platforma Obywatelska