Anna Solska, żona zaginionego na Nanga Parbat Tomasza Mackiewicza opublikowała na Facebooku wpis, w którym odniosła się do zakończonej dziś akcji ratunkowej. Kobieta podziękowała za starania członków polskiej ekipy. Zwróciła się również do ocalałej Elisabeth Revol.
W ekipie ratunkowej, która miała udzielić pomocy uwięzionym Tomaszowi Mackiewiczowi i Elisabeth Revol znaleźli się doświadczeni wspinacze: Adam Bielecki, Denis Urubko, Piotr Tomala i Jarosław Botor. Po pewnym czasie ekipa rozpdzieliła się: Bielecki i Urubko ruszyli po himalaistów, Tomala i Bator zostali niżej, na wysokości 5000 metrów, gotowi udzielać pomocy.
Wczoraj w godzinach wieczornych do Polski dotarła informacja, że Bielecki i Urubko dotarli do Revol dwukrotnie szybciej, niż zakładano (pierwotnie zakładano, iż dojście do niej zajmie im 16 godzin).
Ostatecznie udało się uratować jedynie Elisabeth. Bielecki i Urubko znieśli skrajnie wycieńczoną kobietę w bezpieczne miejsce i tam oczekiwali na helikopter, który zabrał ich spod Nanga Parbat. Tomaszowi Mackiewiczowi nie udało się pomóc. Mężczyzna został na górze.
Czytaj także: Elisabeth Revol wylądowała na lądowisku w Islamabadzie. Przywitał ją francuski ambasador [WIDEO]
Decyzja zespołu Ratunkowego: Urubko i Bielecki zejdą na dół z Elisabeth. Jutro rano o około 10, jeśli pogoda pozwoli, cała piątka zostanie przewieziona helikopterem do Skardu. Ratunek dla Tomasza jest niestety nie możliwy – ze względu na pogodę i wysokośc stanowiłby zagrożenie życia dla ratowników. To straszna i bolesna decyzja. Jesteśmy w głębokim smutku. Wszystkie nasze myśli płyną teraz do rodziny i przyjaciół Tomka. Płaczemy – napisał dziś rano Giambaiasi, himalaitsa i życiowy partner Revol.
Potwierdził to również Janusz Majer z „Polskiego Himalaizmu Zimowego” w rozmowie z portalem sportowefakty.pl. Akcja ratunkowa została już zakończona. Niestety nie udało nam się uratować Tomka. Zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy – powiedział.
Żona Tomasza Mackiewicza zabrała głos ws. akcji ratunkowej
Chciałabym wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy pomogli uratować Elisabeth Revol i zrobili wszystko, co w ich mocy, żeby ocalić mojego Ukochanego Męża Tomka. Eli żyje. W moim nieopisanym bólu jestem szczęśliwa, że przetrwała. Próbowała mu pomóc była z nim tak długo jak mogła…dziękuję Eli… – napisała Anna Solska, żona Tomasza Mackiewicza.
Kobieta poinformowała również, że wszelkie zbierane środki związane są z akcją ratowniczą, leczeniem i rehabilitacją Elisabeth oraz pomocą dla jej trójki dzieci, osieroconych przez Mackiewicza.
Masha Gordon, dziękuję Ci. Daniele. Lodovico.K2 team, strona Pakisanska, ambasady – polska i francuska, Adam Denis….cała rescue team. Robert… Stefania…strona Pakisanska… nie jestem w stanie wymienic Wszystkich…za co przepraszam…Dziękuję… Z całego serca. Dziękuję za słowa otuchy, wsparcia, które nieprzerwanie do mnie od Was płyną…za zebranie środków na ratunek w tak krótkim czasie…dziekuje za wsparcie finansowe.. za poklady dobra i milosci i zrozumienia. To od Tomka on to Dobro wyzwala i nim emanuje… – zakończyła swój wpis.
Źródło: Facebook.com, wMeritum.pl