Kamil Grosicki mógł trafić do Derby County w ostatnim dniu okienka transferowego. Ostatecznie transakcja nie doszło do skutku i Polak nadal, przynajmniej do lata, będzie reprezentował barwy Hull City.
To kolejny raz, gdy przyszłość Grosickiego decyduje się w ostatnim dniu okienka transferowego. W okresie, gdy Polak reprezentował barwy francuskiego Stade Rennais był o krok od przenosin do Burnley FC w zimowym okienku transferowym. Wówczas transfer „wysypał się” na ostatniej prostej. Następnie, już po transferze do Hull City i spadku z tym zespołem do Championship, skrzydłowy reprezentacji Polski, tym razem w letnim oknie transferowym, mógł przenieść się do któregoś z zespołów występujących w Premier League, co ostatecznie się nie udało.
Teraz angielskie media informują o kolejnej, bliźniaczej sytuacji. 31 stycznia, w ostatnim dniu okna transferowego, chęć pozyskania „Grosika” wyraził wicelider Championship, jeden z kandydatów do awansu do Premier League, Derby County.
Czytaj także: Czeka nas powtórka z rozrywki! Transfer Kamila Grosickiego przesądzony? \"To prawdopodobnie jego ostatni mecz\
Derby County want to sign Grosicki on an initial loan to buy deal from Hull City but Hull want a straight sale. Derby may struggle to get this over the line… #dcfc #dcfcfans #hcafc pic.twitter.com/WF0GJD99L9
— FL Transfers (@FL72Transfers__) 31 stycznia 2018
Tym razem, podobnie zresztą jak wcześniej, Polak musiał obejść się smakiem. Według informacji podawanych przez brytyjskie media na przeszkodzie stanął… czas, którego po prostu zabrakło, by wypracować porozumienie pomiędzy klubami.
Grosicki pozostanie więc zawodnikiem Hull City przynajmniej do lata. Czeka go trudne zadanie utrzymania zespołu w Championship. „Tygrysy” spisują się bowiem w tym sezonie fatalnie i plasują się dopiero na 21. pozycji w lidze. Ostatnie w tabeli Burton wyprzedzają o zaledwie dwa punkty.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter/HULL City