Jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu Kamil Stoch był w tym sezonie najlepiej zarabiającym skoczkiem narciarskim. Dzisiejszy złoty medal przyniósł mu nie tylko ogromną chwałę, ale również pieniądze, dzięki czemu lider polskiej kadry znów deklasuje wszystkich.
Kamil Stoch, Andreas Wellinger i Robert Johansson – tak wyglądało podium konkursu indywidualnego na skoczni dużej podczas Igrzysk Olimpijskich w południowokoreańskim Pjongczangu. Tym samym Kamil obronił tytuł mistrza olimpijskiego.
Oprócz sławy, za zwycięstwem w Igrzyskach Olimpijskich idą oczywiście pieniądze. I to nie małe. Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy Kamil Stoch w tym sezonie zarobił zdecydowanie najwięcej ze wszystkich skoczków. Przyczyniło się do tego między innymi zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, za co lider polskiej kadry otrzymał 20 tysięcy franków oraz zwycięstwo w Willingen Five, gdzie nagroda wyniosła aż 25 tysięcy euro.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Przed wylotem do Korei lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zarobił w tym sezonie ponad 550 tysięcy złotych. Złoto na Igrzyskach Olimpijskich znacznie zwiększy stan jego konta. Za najcenniejszy krążek otrzyma on bowiem 120 tysięcy złotych, a więc w tym sezonie Kamil zarobił już ponad 670 tysięcy złotych. A warto pamiętać, że przed zawodnikami jeszcze wiele zawodów.
Czytaj także: Mamy złoto! Kamil Stoch mistrzem olimpijskim!