Relacje polsko-ukraińskie nigdy nie należały do najlepszych. Oba narody dzieli trudna przeszłość, która utrudnia dzisiejsze relacje. W ich budowie nie pomagają działania zarówno jednej, jak i drugiej strony, aczkolwiek od kilku tygodni, wraz z uchwaleniem nowelizacji ustawy o IPN, obserwujemy liczne ataki ze strony ukraińskiej. Niedawno na tamtejszym Facebooku opublikowany został kontrowersyjny obrazek, który szybko zyskał dużą popularność.
W ostatnich tygodniach strona ukraińska mocno krytykowała uchwaloną przez Sejm i Senat nowelizację ustawy o IPN. Kijów odebrał negatywnie przede wszystkim zapis odnoszący się do zbrodni popełnionych przez „ukraińskich nacjonalistów”, które uznano za „ludobójstwo”. Kiedy nowe przepisy wejdą w życie, za negowanie tych wydarzeń będzie groziła kara.
Jestem głęboko zaniepokojony decyzją polskiego parlamentu. Prawda historyczna wymaga otwartej rozmowy i dialogu, nie zakazów. Oceny zawarte w tej decyzji są absolutnie nieobiektywne i kategorycznie nie do przyjęcia – powiedział Petro Poroszenko, prezydent Ukrainy.
Czytaj także: Parlament Ukrainy potępił polską ustawę o IPN. \"Wykrzywione pojęcie nacjonalizmu\
W podobnym tonie wypowiadali się także inni politycy. Wśród nich m.in. Ołeh Tiahnybok, lidera nacjonalistycznej partii Swoboda. Po pierwsze, ta ustawa ma na celu asymilację Ukraińców pracujących i studiujących w Polsce. Po drugie zwróćcie uwagę, że Polacy nazwali dzisiejsze tereny Galicji i Wołynia „Wschodnią Małopolską”. Patrząc w przyszłość, to zakładając ewentualny upadek Ukrainy, Polacy przedstawili de facto swoje roszczenia terytorialne wobec naszego kraju – mówił.
Specjalne oświadczenie w tej sprawy przyjęła również Rada Najwyższa Ukrainy, która potępiła przyjęcie nowelizacji ustawy o IPN przez polski parlament.
Czytaj także: Parlament Ukrainy przyjmie oświadczenie w sprawie polskiej ustawy o IPN
Kontrowersyjny obrazek na Facebooku
Nic więc dziwnego, że podobne nastroje panują wśród ukraińskiego społeczeństwa. Odzwierciedleniem negatywnych stosunków oraz pogardy do Polaków jest obrazek, który krąży po tamtejszym Facebooku. Widzimy na nim, jak Andrzej Duda, Mateusz Morawiecki oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński klęczą przed Wołodymyrem Wjatrowiczem, szefem ukraińskiego IPN. Co ciekawe, mężczyzna ma nad głową… aureolę, a w tle widnieje warszawski Pałac Kultury i Nauki.
Co ciekawe, w pierwotnej wersji cała trójka klęczy przed… Stepanem Banderą.
Takie działania propagowane przez ukraińskich internautów z pewnością nie przyczynią się do poprawy relacji pomiędzy naszymi państwa. Co więcej, jedynie podgrzeją i tak wystarczająco napiętą atmosferę.
źródło: Facebook, wMeritum.pl