Zakończyły się już występy polskich skoczków na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. Jedynym zawodnikiem, który nie miał szansy wystąpić w żadnym konkursie był Piotr Żyła, jednak pokazał on wspaniały charakter i przez cały czas wspierał drużynę.
Piotr Żyła jako jedyny z polskich skoczków nie przywiózł medalu z Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Kamil Stoch, Maciej Kot, Stefan Hula i Dawid Kubacki wywalczyli brąz w konkursie drużynowym, a Kamil Stoch został również oczywiście mistrzem olimpijskim na skoczni dużej. I to właśnie Stoch „podzielił” się z Żyłą medalem, co zostało uwiecznione na słynnym już zdjęciu z Okęcia.
Kamil trzymający medal przy Piotrku… najwspanialsza drużyna pic.twitter.com/TugycIdVO2
— ً (@chvnelxvolley) February 22, 2018
Czytaj także: Koledzy z drużyny uhonorują Piotra Żyłę? Wspaniałe słowa skoczka: \"To był cichy bohater\
Wiele osób zaznacza, że Piotr Żyła miał ogromny wpływ na sukces naszych zawodników i przez cały czas był częścią drużyny. Wspierał on pozostałych skoczków i wspólnie z nimi świętował sukcesy. Nic więc dziwnego, że pojawiły się już głosy, by nagrodzić go tak samo, jak pozostałych zawodników. – Myślę, że PZN powinien wnioskować do PKOl-u o nagrodę również dla Piotrka, bo to zawodnik, który zasługuje na docenienie – mówił Jan Szturc.
Piotr Żyła uhonorowany jak pozostali zawodnicy?
Czy Piotr Żyła faktycznie zostanie uhonorowany tak, jak pozostali zawodnicy? Głos w tej sprawie zabrał w rozmowie z portalem Sport.pl sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego, Tomasz Wieczorek. – Na razie jeszcze trwają Igrzyska i prezes Apoloniusz Tajner na nich jest. Po jego powrocie zbierze się zarząd, który zdecyduje czy wystąpić do PKOl-u o nagrodę również dla Żyły – mówił.
Tomasz Wieczorek zaznaczył, że obecność Żyły miała wpływ na sportowy poziom drużyny. – Nikt z nas nie może wyjść przed szereg i już zapowiedzieć, że poprzemy taką inicjatywę, ale my już przed drugim konkursem indywidualnym, czyli w momencie, w którym wiedzieliśmy, że Piotrek nie wystartuje, myśleliśmy, że w jakiś sposób trzeba będzie docenić jego rolę. Przecież to, że rywalizował z medalistami dobrze wpłynęło na poziom sportowy drużyny, a więc on się przyczynił do medalu – powiedział.
Sytuacja nie bez precedensu?
Polscy skoczkowie za brązowy medal w konkursie drużynowym otrzymają gratyfikacje finansowe w wysokości 37,5 tysiąca złotych. Czy taką nagrodę ostatecznie dostanie również Piotr Żyła? Jeśli podjęta zostałaby taka decyzja, wcale nie byłaby to sytuacja bez precedensu.
W 2010 roku analogiczna sytuacja miała miejsce po Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver. Wówczas sprawa dotyczyła polskich panczenistek. Prawo startu wraz z koleżankami wywalczyła wtedy Natalia Czerwonka, jednak ostatecznie była ona zawodniczką drużynową i medalu oczywiście nie otrzymała. Została jednak nagrodzona przez Polski Komitet Olimpijski tak, jak pozostałe zawodniczki i otrzymała gratyfikację w wysokości 75 tysięcy złotych.