Dzisiaj przed godziną 8:00 rano doszło do potężnej eksplozji w Poznaniu. W jej wyniku zawaliła się kamienica. Służby ratownicze już poinformowały o ofiarach śmiertelnych. Jest również wielu rannych. Przyczyną katastrofy był najprawdopodobniej wybuch gazu.
Do potężnej eksplozji doszło dokładnie ok. godz. 7:50 dzisiaj rano. – informuje rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej. Na miejscu katastrofy trwa akcja ratunkowa, w której bierze udział ponad dwadzieścia zastępów straży pożarnej. W akcji bierze udział również specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z psami, sprawdzają gruzy kamienicy.
Wśród osób poszkodowanych trzy są w stanie ciężkim – to jedno dziecko i dwóch mężczyzn. 15 osób z lżejszymi obrażeniami zostało przetransportowanych do szpitala – powiedział rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube. Niestety do tej pory potwierdzono już śmieć co najmniej 3 osób.
W Poznaniu trwa akcja ratownicza po tym, jak przed 8.00 rano doszło do katastrofy budowlanej. Po wybuchu, prawdopodobnie gazu, zawaliła się część kamienicy. Trzy osoby zginęły, a 22 zostały ranne.#wieszwiecej https://t.co/vTXu8K94yI pic.twitter.com/8beMOmN7BF
Czytaj także: Wybuch w Poznaniu: Morderca wysadził kamienicę, by ukryć zbrodnię? W gruzach znaleziono kobietę z odciętą głową
— TVP Info ?? (@tvp_info) 4 marca 2018
Strażacy dotarli do kolejnych ciał pod gruzami zawalonej kamienicy w Poznaniu. Obecny bilans to trzy osoby, które nie żyją – poinformował rzecznik wielkopolskiej Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Sławomir Brandt. pic.twitter.com/ZPrO0rVocd
— PAP (@PAPinformacje) 4 marca 2018
Rano usłyszeliśmy huk i krzyki o pomoc – mówi świadek zdarzenia, mieszkający w nieuszkodzonej części kamienicy pan Krzysztof. Wraz z innymi mieszkańcami wybiegliśmy na zewnątrz. Pomagałem wyciągać spod rumowiska dwuletnią córkę sąsiadów. Dziewczynka była nieprzytomna, bałem się że nie żyje – dodaje.
Na miejsce katastrofy przybył prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Dla tych osób zabezpieczyliśmy możliwość noclegu przez dwa tygodnie, potem będziemy również zabezpieczać mieszkania socjalne i jakąś pomoc – zapewnił. Na pewno nikt z poszkodowanych w wyniku tragedii w Poznaniu nie pozostanie bez pomocy, bez dachu nad głową i bez wsparcia finansowego – dodał szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Wciąż nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną katastrofy. Nieoficjalnie mówi się o wybuchu gazu w jednym z mieszkań.
Źródło: onet.pl; tvp.info; Twitter
Fot.: Facebook/OSP