Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, na której Jerzy Owsiak podsumował 26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy padła również zaskakująca deklaracja. Okazuje się bowiem, że organizowany przez Owsiaka festiwal Przystanek Woodstock zmienia nazwę.
Jerzy Owsiak omawiając tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaskoczył zgromadzonych dziennikarzy. Choć przyznał, że również w tym roku w Kostrzynie nad Odrą w dniach 2-4 sierpnia odbędzie się festiwal muzyczny, to jednak nie będzie to już Przystanek Woodstock.
Czytaj także: Jerzy Owsiak ogłosił dokładną kwotę uzbieraną przez WOŚP. Padł nowy rekord!
Z powodów prawnych, z powodów, które wyczerpały już limit przyjaźni i miłości Michaela Langa, twórcy Woodstocka amerykańskiego wobec nas, musimy zmienić nazwę festiwalu. Ta nazwa Woodstock jest zastrzeżona. Jest wypracowana, stworzona w 1969 roku. My ponieśliśmy legendę i przez 23 lata tworzyliśmy swój festiwal o naszym klimacie, jeden jedyny taki festiwal doceniony na całym świecie. – wyjaśniał Owsiak.
Czytaj także: Subiektywna i obszerna relacja z 20 Przystanku Woodstock [foto]
Pol’and Rock
Ale niestety wszystkie sytuacje prawne zadały nam bardzo mocne i brutalne pytanie. Czy w związku z utrzymaniem tej nazwy trzeba by było zmienić klimat festiwalu, może wprowadzić bilety? Nie, tego nie wprowadzimy nigdy. To jest festiwal za darmo. To jest festiwal, który mówi wyraźnie: miłość, przyjaźń, muzyka. – dodał.
Owsiak ujawnił też nową nazwę festiwalu, którą – jak zapewnia – zastrzegł już w urzędzie patentowym. Od tego roku festiwal będzie się nazywał „Pol’and Rock”. Jak wyjaśniał Owsiak, nazwa mówi o tym, że na festiwalu można posłuchać polskiego rock’n’roll na polskiej ziemi, ale także festiwal, na którym bawią się ludzie z całego świata.
Źródło: fakt.pl
Fot. Wikimedia/jakkolwiek