To nie żart. Popularna sieć restauracji fast food postanowiła włączyć się w walkę z otyłością. W związku z tym klientów restauracji McDonald’s czekają duże zmiany. Firma chce m.in. zmniejszyć wielkość zestawów Happy Meal oraz zmienić ich skład. Zmiany, które zamierza wprowadzić koncern nazwane zostały „Polityką wsparcia rodzin”.
Sieć restauracji chce zachęcać do wyboru zestawów zawierających owoce, warzywa, niskotłuszczowe produkty mleczne, produkty pełnoziarniste, chude białko i wodę.
McDonald’s to globalna marka z ponad 37 000 restauracji na całym świecie. Dużą część naszych gości stanowią rodziny. Dlatego w najbliższym czasie chcemy w sposób szczególny skupić się na naszej ofercie skierowanej do najmłodszych – mówi Anna Borys-Karwacka, dyrektor ds. korporacyjnych McDonald’s Polska.
Duże zmiany w ofercie
Kierownictwo restauracji McDonald’sa przygotowała specjalny plan, który ma poprawić wartość dań serwowanych w lokalach. Ma on zostać zrealizowany do 2022 roku na całym świecie. Co się zmieni? Przedstawiciele restauracji wskazują, że z zestawów Happy Meal usunięte zostaną sztuczne aromaty i barwniki. Zostaną również zredukowane środki konserwujące.
Czytaj także: Chcesz zjeść w McDonald's i nie przytyć? Te dania nie zrujnują Twojej diety
Ponadto, co najmniej połowa możliwych kombinacji zestawów Happy Meal prezentowanych w menu w restauracjach będzie zawierać maksymalnie: 600 kcal, 10 proc. kcal pochodzących z tłuszczów nasyconych, 650 mg sodu oraz 10 proc. kcal pochodzących z dodanego cukru. Jeszcze lepiej ma być też eksponowana informacja o kaloryczności posiłków.
Z zestawu mają zostać usunięte cheesburgery oraz mleko czekoladowe. Domyślnym napojem ma zaś zostać woda. W Happy Meal znajdziemy również mniejsze porcje frytek – zostanie wprowadzony rozmiar „kids size” czyli dziecięcy, o połowę mniejszy niż dotychczasowe małe frytki.
McDonald’s ma na świecie blisko 37 tysięcy restauracji. W 2017 roku zanotował 5 mld dolarów zysku.
Źródło: Wprost.pl, rp.pl