Po ostatnim zatrzymaniu podejrzanych o zamordowanie małżeństwa Jaroszewiczów znów powrócił temat zorganizowanej przestępczości z lat 90. Mordercy byłego premiera i jego żony byli członkami tzw. gangu karateków. W rozmowie z „Super Expressem”, Jarosław Sokołowski ps. „Masa” ujawnił, że to on ze swoimi współpracownikami brutalnie rozprawił się z tamtymi przestępcami.
Kilka dni temu doszło do głośnego zatrzymania trzech podejrzanych o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza oraz jego żony. Podejrzani to członkowie tzw. gangu karateków: Dariusz S., Marcin B. oraz Robert S. Grupa ta w latach 1993-1995 dokonała kilkudziesięciu wyjątkowo brutalnych napadów rabunkowych w całej Polsce – informowała Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.
Tymczasem w rozmowie z „Super Expressem” najsłynniejszy polski świadek koronny Jarosław Sokołowski ps. „Masa” ujawnił szczegóły brutalnej rozprawy z gangiem karateków. Wydarzenia rozegrały się w 1994 r. Jednym z poszkodowanych przez gang karateków był pewien biznesmena spod Puław. Przestępcy wyrządzili mu straty o wartości ok. 3 mld starych złotych.
„Wierciliśmy im kolanka”
Biznesmen nie czekał na organy ścigania i postanowił samodzielnie podjąć działania. Skontaktował się z grupą pruszkowską, na czele której stał „Pershing” i „Masa”. To właśnie ci gangsterzy zostali wynajęci do rozprawienia się z gangiem karateków. Zrobili to bardzo skutecznie i niebywale brutalnie.
o był 1994 r. Wsiedliśmy w auta, pojechaliśmy do tego Radomia, na miejscu ich poturbowaliśmy, a potem zawieźliśmy ich do tego biznesmena i tam spuściliśmy im potężny wp..ol. – opowiada „Masa” w rozmowie z „SE”. Wierciliśmy im kolanka. Bez wiercenia by się nie obyło, bo to były harde łobuzy. A karatecy przepraszali, błagali o litość. – dodaje.
To my rozwaliliśmy grupę karateków. Dobrze, że zostali w końcu zatrzymani. Dobrze wiedzieliśmy, komu borujemy wtedy te kolanka, bo karatecy to byli bardzo źli ludzie. – podsumowuje „Masa”.
Czytaj także: Andrzej Jaroszewicz: „Macocha była potworem. Mogła torturować ojca”
Źródło: se.pl
Fot. YouTube/wRealu24.pl