„Czasem potrzebny jest taki ostry przekaz. Czasem zwrócenie uwagi publicznej na konkretne rzeczy jest konieczne” – powiedział Mateusz Marzoch w rozmowie z DoRzeczy.pl. Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej odniósł się do happeningu, w którym członkowie organizacji spalili kukłę z wizerunkiem Ryszarda Petru.
Kilka dni temu członkowie białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej zorganizowali happening. W trakcie spotkania doszło do podpalenia kukły z wizerunkiem Ryszarda Petru. Kiedy tylko założyciel Nowoczesnej dowiedział się o sprawie, domagał się reakcji ze strony ministrów oraz policji. W poniedziałek złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury.
Palimy Marzannę, zamiast której występuje podobizna skompromitowanego polityka Ryszarda Petru. Tak Młodzież Wszechpolska wita wiosnę. pic.twitter.com/8j7ajR036y
— Bartosz Sokołowski (@BartoszS_) 23 marca 2018
Czytaj także: Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej spalili kukłę z podobizną Ryszarda Petru. Polityk zgłasza sprawę do prokuratury
Rzecznik MW: nie życzymy nikomu śmierci
W rozmowie z DoRzeczy.pl do sprawy odniósł się Mateusz Marzoch, rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej. Jego zdaniem niekiedy, żeby zwrócić uwagę na problem, trzeba „zaszokować” ludzi. Dopiero później przychodzi moment w którym należy dokładniej wyjaśnić sprawę.
„Czasem potrzebny jest taki ostry przekaz. Czasem zwrócenie uwagi publicznej na konkretne rzeczy jest konieczne” – powiedział Marzoch.
„Oczywiście nie życzymy nikomu śmierci. (…) Chcieliśmy w symboliczny sposób pokazać porażkę Ryszarda Petru. Porażkę, która – biorąc pod uwagę wszystkie jego wpadki – i tak przyszła dość późno” – dodał.
Rzecznik MW w ostrych słowach podsumował działalność Ryszarda Petru. Przyznał również, że nie obawia się decyzji ws. wniosku o delegalizację Młodzieży Wszechpolskiej, ponieważ organizacja działa zgodnie z prawem.
„Akurat taki sposób happeningu wybrali koledzy z Podlasia. Chcieliśmy po prostu zwrócić uwagę na to, jak bardzo pan Petru w swoim zacięciu, w swojej bucie i arogancji, jak bardzo się na tym przejechał” – tłumaczył Marzoch.
„Ludzi trzeba czasem zaszokować”. Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej o spaleniu kukły Petruhttps://t.co/nroGhBYLeh pic.twitter.com/LiamlctN6p
— DoRzeczy (@DoRzeczy_pl) 26 marca 2018
Insynuacje jakie powstały po wczorajszym happeningu @MWszechpolska w #Bialystok wymagają komentarza. Symboliczne spalenie marzanny miało na celu humorystyczne przywitanie wiosny i ma silne umocowanie w faktach, co opisałem w poniższym tekście. pic.twitter.com/n8l1yuyMHu
— Bartosz Sokołowski (@BartoszS_) 24 marca 2018