„Najpierw pali się kukły, potem podpala domy. PiS na to przyzwala. Czas rozpatrzyć wniosek o delegalizację Młodzieży Wszechpolskiej, który złożyłem w listopadzie 2017 r.” – napisał Ryszard Petru. Były szef Nowoczesnej poinformował również, że zawiadamia prokuraturę w sprawie podpalenia kukły z jego wizerunkiem.
Członkowie Młodzieży Wszechpolskiej kilka dni temu zorganizowali happening związany z początkiem wiosny. Zamiast topić Marzannę, postanowili ją podpalić, a na dodatek do kukły została przymocowana podobizna byłego szefa Nowoczesnej Ryszarda Petru. Poinformował o tym szef białostockiej MW na Twitterze.
Palimy Marzannę, zamiast której występuje podobizna skompromitowanego polityka Ryszarda Petru. Tak Młodzież Wszechpolska wita wiosnę. pic.twitter.com/8j7ajR036y
— Bartosz Sokołowski (@BartoszS_) 23 marca 2018
Petru: zawiadamiam prokuraturę
Wydarzenie nie umknęło uwadze Ryszarda Petru. Założyciel Nowoczesnej jeszcze w piątek domagał się reakcji ze strony Policji, szefa MSWiA, lub ministra sprawiedliwości. „Będzie reakcja, czy przyzwolenie?” – pytał na Twitterze. Polityk przypomniał, że kilka miesięcy temu złożył wniosek o delegalizację Młodzieży Wszechpolskiej.
Najpierw pali sie kukły, potem podpala domy. PiS na to przyzwala.
Czas rozpatrzyć wniosek o delegalizację Młodzieży Wszechpolskiej, który złożyłem w listopadzie 2017 r. pic.twitter.com/eQTW2BM8uK
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 25 marca 2018
Na tym sprawa się nie skończyła, bowiem w poniedziałek Ryszard Petru poinformował, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Pod skanem pisma, polityk zaznaczył, że w dalszym ciągu domaga się reakcji ze strony szefa MSWiA oraz ministra sprawiedliwości. Do tego grona dodał jeszcze marszałka Sejmu, ponieważ – jak wyjaśnia Petru – organizatorem akcji był asystent jednego z posłów.
Postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury w związku ze spaleniem kukły z moim wizerunkiem.
Nie ma przyzwolenia na takie zachowanie❗
Oczekuję reakcji Min. @jbrudzinski, Min. @ZiobroPL oraz Marszałka @MarekKuchcinski (organizatorem akcji był asystent jednego z posłów). pic.twitter.com/3Tm19q8jZW
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 26 marca 2018