Ministrowie przekażą swoje nagrody na cele społeczne do Caritasu, a PiS przygotuje projekt obniżenia pensji poselskich o 20 proc. – takie zmiany zapowiedział Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej. Krytycznie do propozycji prezesa PiS podchodzi Grzegorz Schetyna.
Trwająca od kilku tygodni dyskusja o nagrodach przyznanych ministrom i wiceministrom w rządzie PiS może wkrótce dobiec końca. W czwartek na konferencji prasowej wystąpił Jarosław Kaczyński i zapowiedział, że pieniądze zostaną przekazane przez ministrów na cel społeczny do połowy maja.
„Ministrowie konstytucyjni, sekretarze stanu, którzy są politykami zdecydowali się na przekazanie swoich nagród. Tutaj terminem będzie połowa maja, na cele społeczne do Caritasu” – zapowiedział Kaczyński.
Czytaj także: Stefan Niesiołowski skomentował decyzję Kaczyńskiego o obniżkach pensji posłów. \"Coś obrzydliwego, plugastwo\
„W związku z tym Komitet Polityczny na mój wniosek ustalił dzisiaj, że zostanie złożony do laski marszałkowskiej projekt obniżenia 0 20% pensji poselskich, po drugie wprowadzenia nowych limitów obniżających dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców, że zniesione zostaną wszelkie dodatkowe, poza pensją, świadczenia jeżeli chodzi o kierownictwa SSP. Te dodatkowe świadczenia często są na poziomie pensji. Tego już nie będzie” – dodał.
Schetyna: Żadne zmiany legislacyjne nie ukryją chciwości
Wystąpienie Kaczyńskiego obiegło media i wywołało wiele komentarzy. Wśród nich nie zabrakło opinii polityków opozycji. Ryszard Petru uznał, że dobrą propozycją byłoby zmniejszenie liczby posłów o połowę. Natomiast dzisiejszy pomysł Kaczyńskiego traktuje jako „zasłonę dymną”.
Posłów powinno być o połowę mniej – i wtedy mogliby wiecej zarabiać. Podobnie w przypadku urzędników.
Propozycje Kaczynskiego to zasłona dymna na chciwość PiSu
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 5 kwietnia 2018
Z kolei Grzegorz Schetyna uważa, że dzisiejsze propozycje „nie ukryją chciwości pisowskiego środowiska”. Po raz kolejny zarzucił PiS rozdzielanie nagród i zapowiedział, że akcja „Konwój Wstydu” będzie kontynuowana.
Setki tysięcy zł nagród, miliony zł drenowane z budżetu Polski. To są fakty państwa PiS. Żadne zmiany legislacyjne nie ukryją chciwości pisowskiego środowiska, #KonwójWstydu to pokazuje. I będzie pokazywał.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 5 kwietnia 2018
Jeszcze ostrzej na zapowiedź obniżenia pensji posłom zareagował były polityk Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski. Polityk w rozmowie z „Super Expressem” stwierdził, że to „bezczelne” zachowanie.
„Najpierw pobrali gigantyczne nagrody, pozatrudniali wszystkich możliwych pociotków, jakichś lizusów i teraz by to odrobić wizerunkowo, Kaczyński chce innym, ogólnie opozycji zabrać pieniądze. To jest coś obrzydliwego” – powiedział Niesiołowski.