„Ordynarne kłamstwo PO i posła Brejzy w sprawie nagród!” – tymi słowami określił billboard ze swoim wizerunkiem przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. Zapowiedział, że podejmie odpowiednie kroki prawne, ponieważ nie wziął 72 tys. zł, które przypisują mu politycy Platformy Obywatelskiej.
Mobilne billboardy przedstawiające osoby związane z rządami PiS można zobaczyć w wielu miastach w Polsce. To akcja wymyślona przez PO, która miała na celu uderzenie w partię Kaczyńskiego. Jednak jeden z wizerunków zawiera kłamliwe informacje – tak przynajmniej uważa Krzysztof Czabański.
„Ordynarne kłamstwo PO i posła Brejzy w sprawie nagród! Sprawę skieruję do prokuratury i Sądu. Gdy byłem wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego nie wziąłem żadnych 72 tysięcy złotych nagrody! Dostałem jedną nagrodę w wysokości 6 000 złotych brutto” – czytamy na Facebooku Krzysztofa Czabańskiego.
Czytaj także: Andruszkiewicz kpi z akcji Platformy Obywatelskiej. Sugeruje uruchomienie programu \"Cela+\
Konwój wstydu
„Oddajcie kasę!” – mobilne billboardy z takimi hasłami w połowie marca pojawiły się w Warszawie, a po kilku dniach również w innych miastach w Polsce. Politycy Platformy Obywatelskiej – twórcy happeningu – rozpoczynając akcję tłumaczyli, że ma ona zwrócić uwagę społeczeństwa na nagrody, które otrzymali ministrowie i wiceministrowie w rządzie PiS. Na billboardach umieszczono wizerunki m.in. Antoniego Macierewicza, Beaty Szydło, Mateusza Morawieckiego i Mariusza Błaszczaka.
W czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że wszystkie nagrody zostaną przez ministrów przekazane na Caritas. Poza tym do Sejmu trafi projekt, który obniży zarobki posłów o 20 proc. Mimo radykalnego rozwiązania Kaczyńskiego, politycy PO zapowiadają, że akcja będzie kontynuowana.
Billboardy z ok. 50. wizerunkami (w tym m.in. o. Tadeusza Rydzyka) mają się pojawić w każdym okręgu wyborczym.