Donald Tusk stawił się w charakterze świadka w warszawskim Sądzie Okręgowym. Na miejsce przybyli także zwolennicy byłego premiera, którzy powitali go brawami.
Tusk stawił się na miejscu przed godziną 10 (na 10 wyznaczono jego wizytę). Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zgromadzili się zwolennicy byłego szefa polskiego rządu, którzy powitali go brawami oraz okrzykami.
„Nie o nastrój chodzi, tylko ważne sprawy” – powiedział szef Rady Europejskiej pytany o nastrój przed złożeniem zeznań.
Polskie Radio zdaje relację na żywo z zeznań byłego premiera.
Czytaj także: Donald Tusk ujawnił o czym rozmawiał z Putinem na sopockim molo. \"Prawda jest prosta\
Zeznania ws. Smoleńska
Sprawa, w której będzie zeznawał Donald Tusk została wytoczona przez rodziny osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Wśród nich znaleźli się bliscy: Anny Walentynowicz, Bożeny Mamontowicz-Łojek, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna.
Oskarżenia spadły na: Tomasza Arabskiego, który w czasie rządów Donalda Tuska pełnił funkcję szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów; dwoje jej pracowników: Monikę B. i Mirosława K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w stolicy Rosji, Moskwie (chodzi o Grzegorza C. i Justynę G.).
Arabskiemu zarzuca się m.in. „niedopełnienie obowiązków w zakresie nadzoru i koordynacji nad zapewnieniem specjalnego transportu wojskowego dla prezydenta RP” oraz „niepoinformowanie uprawnionych służb o znanym mu statusie tego terenu, podczas gdy status lotniska miał istotne znaczenie dla bezpieczeństwa lotu i zakresu obowiązków służb”. Oskarżonym grozi do trzech lat więzienia.
źródło: Polskie Radio, SejmLog.pl
Fot. Wikimedia/Platforma Obywatelska RP