Thomas Evans, ojciec nieuleczalnie chorego Alfiego Evansa, który zmarł dziś w nocy, zamieścił wpis na Facebooku. Mężczyzna przyznał, że ma „złamane serce”.
O śmierci 2-latka jako pierwsza poinformowała matka dziecka, Kate James, która zamieściła post na grupie zrzeszającej osoby wspierającego chłopca w batalii o życie.
Nasze dziecko rozwinęło skrzydła dzisiaj o 2:30. Mamy złamane serca. Dziękujemy wszystkim za wsparcie – napisała.
Wpis w serwisie Facebook zamieścił także ojciec chłopca, Thomas Evans, który przez cały okres trwania batalii o życie dziecka udzielał wywiadów mediom, a także spotykał się z osobami, które wspierały chłopca i walczyły o możliwość przewiezienia go do Włoch.
Evans, podobnie jak matka chłopca, poinformował za pośrednictwem Facebooka o śmierci swojego synka. Mój gladiator odłożył tarczę i założył skrzydła dziś o 2:30. Mam złamane serce. Kocham Cię Maleńki! – napisał mężczyzna.
Nieuleczalna choroba i decyzja lekarzy
Alfie Evans cierpiał na niezidentyfikowaną chorobę neurologiczną, która zniszczyła 70% jego mózgu. Brytyjscy specjaliści byli zgodni – zamiany są nieodwracalne, a śmierć chłopca jest pewna. Wyniki raportu medycznego wskazywały, że dziecko jest pozbawione zmysłu wzroku, słuchu, smaku i dotyku.
Decyzją lekarzy, którą podtrzymał brytyjski sąd, chłopiec został odłączony od aparatury, jednak zaczął samodzielnie oddychać.
Początkowo rodzice chcieli zabrać dziecko do Włoch (Alfie otrzymał od włoskiego rządu tamtejsze obywatelstwo), jednak zgody na to nie wyraził brytyjski sąd. Pod szpitalem, w którym leży chłopiec zebrały się setki osób domagające się wydania zgody na transport dziecka na Półwysep Apeniński.
Po kilku odmowach rodzice zrezygnowali z prób wywiezienia chłopca. Ojciec Alfiego oświadczył, że chcą po prostu zabrać syna do domu. Ponadto poprosił wszystkich zgromadzonych, aby wrócili do swojego codziennego życia.
27 kwietnia dziennikarze TVP Info poinformowali, że chłopiec ma poważne problemy z oddychaniem, a lekarze wyrazili gotowość podłączenia go do aparatury. Niestety, 28 kwietnia o godzinie 2:30 Alfie Evans zmarł.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. YouTube/Daily Mail