W sobotę odbyła się konwencja Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jednym z najważniejszych punktów spotkania było wystąpienie przewodniczącego SLD, Włodzimierza Czarzastego. Polityk zaatakował zarówno PiS, jak i PO. Pod koniec przemówienia, lider Sojuszu zwrócił się do Grzegorz Schetyny.
„Jak patrzę na PiS i PO i myślę o samorządzie, to myślę, sobie, że to kpina, bo czym się różni zachowanie Grzegorza Schetyny, który w teczkach do Wrocławia wozi kandydatów na prezydenta co trzy miesiące innego (…), nie pytając się o to ani swojej partii w tym mieście, ani obywatelek i obywateli. Czym się różni, przywożąc z Warszawy do Wrocławia, od Jarosława Kaczyńskiego, który temu prezydentowi będzie w Warszawie ustalał pensje? Czym się różnią?” – pytał Włodzimierz Czarzasty podczas konwencji.
Szef SLD skrytykował zarówno partię Jarosława Kaczyńskiego, jak i Grzegorza Schetyny. W swoim przemówieniu zwrócił się bezpośrednio do wyborców PiS i PO.
„Chciałbym zaapelować do elektoratu PiS-u. Nie apeluję do władz PiS-u, zarządu, aparatu partyjnego, bo on łamie prawo, ale do elektoratu PIS-u: damy wam wszystko to, co daje PiS i nie zabierzemy tego, co PiS wam zabiera” – powiedział Czarzasty.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
„Chciałem się zwrócić również do elektoratu PO, do wyborców. Pytanie mam takie (…), ile jeszcze się dacie oszukiwać? Ile jeszcze będziecie na gładkie słówka bądź mniej pozytywnie reagowali? Platforma mówi: rozwiązać IPN. To mam pytanie: kto powołał IPN? PiS i Platforma. Mówi: rozwiązać CBA. Kto powołał CBA? PiS i PO” – podkreślał lider SLD.
Czarzasty: „Po prostu nie kłam”
Pod koniec wystąpienia szef SLD zwrócił uwagę na działania Grzegorza Schetyny. Czarzasty nie ma wątpliwości, że lider PO prowadzi kampanię wyborczą.
„Słyszę codziennie od Grzegorza Schetyny: stwórzmy wielką koalicję, pójdźmy wspólnie przeciwko PiS-owi, elektoratowi PiS-u. My przeciwko elektoratowi PiS-u nie pójdziemy. Mówi: zapraszam wszystkich. Nieprawda, Grzegorz. Nie zapraszasz wszystkich. Namawiasz po prostu ludzi na udział w partyjnej imprezie i ludzie mają prawo tam pójść” – zauważył Czarzasty.
„Nie dzwoniłeś do Kosiniaka, Czarzastego, do nikogo, bo zacząłeś kampanię wyborczą i masz do tego prawo, mówię o tym bez żalu. Nie chcę, żeby potem media mówiły, że mam żal, że nie zostaliśmy zaproszeni, ale chcę ci powiedzieć jedną rzecz: po prostu, oszukańcu, nie kłam. Po prostu nie kłam” – zaapelował lider SLD.