Kontuzja Kamila Glika to duży cios dla całej polskiej reprezentacji. W najbliższych dniach prawdopodobnie zapadnie decyzja czy obrońca AS Monaco będzie mógł pojechać na mundial. Głos w sprawie kontuzji Glika zabrał trener kadry, Adam Nawałka.
Kamil Glik doznał kontuzji w poniedziałek robiąc przewrotkę podczas gry w siatkonogę. Odbyło się to tuż przed ogłoszeniem 23-osobowej kadry, która pojedzie na Mistrzostwa Świata do Rosji. I chociaż miejsca dla Glika w kadrze nie zabrakło to jego udział w imprezie wciąż stoi pod znakiem zapytania.
Obrońca polskiej reprezentacji przeszedł pierwsze badania w Przemyślu, a następnie pojechał do Nicei. Na kolejne, prawdopodobnie decydujące, badania przyjdzie czas w przyszłym tygodniu. Pierwsze rokowania były bardzo złe, ale później pojawiła się iskierka nadziei, że Glik zdąży wyleczyć bark do mundialu. Okazało się bowiem, że obrońca AS Monaco nie musi przechodzić przez operację.
Przed meczem towarzyskim z Chile o stanie Kamila Glika wypowiedział się trener polskiej kadry, Adam Nawałka. „Co do jego powrotu, to będzie liczyła się opinia lekarza. Teraz Kamil jest w fazie rehabilitacji, zobaczymy, jak to będzie wyglądało, jaki będzie progres. Cały czas trzymam kciuki, jest wojownikiem i będzie robił postępy, ale oczywiście musi być w 100 procentach gotowy do podjęcia treningów meczowych. Mam nadzieję, że decyzja zapadnie jak najszybciej” – powiedział.
Czytaj także: Kamil Glik załamany swoją kontuzją. Menedżer: \"Rzadko zdarzają się tacy twardziele\