Arkadiusz Milik w rozmowie z magazynem sportowym “Mistrz” wypowiedział się na temat wiary i tego jak oddziałuje ona na jego życie. Polski napastnik jest przekonany, że Bóg pomaga mu na boisku.
„Modlę się codziennie i wiem, że Bóg pomaga mi na boisku. Nie wstydzę się mojej wiary” – powiedział Arkadiusz Milik w rozmowie z autorem artykułu „Wzór sportowca”. Piłakrz reprezentacji Polski i zawodnik Napoli podkreślił, że wiara w Boga jest dla niego bardzo ważna i ma wpływ na to co robi w swoim życiu.
W artykule zachęcał młodych piłkarzy, aby byli systematyczni. „Sam się o tym przekonałem. Wszystkim młodym chłopakom mówię, żeby ciężko pracowali. Determinacja i ciężka, czasem mordercza praca, na każdym treningu to bardzo ważne” – twierdzi reprezentant Polski.
Piłkarz odniósł się także do najbliższych wydarzeń, a więc mundialu w Rosji. Jak podkreślał, drużyna w każdym meczu będzie walczyć o komplet punktów. „Jedziemy do Rosji po to, by zaprezentować się jak najlepiej” – zapewnia Milik.
Czytaj także: Nawrócenie Medium. Raper zmienił pseudonim
To nie pierwszy raz, gdy polski piłkarz przyznał, że wiara w Boga ma duży wpływ na jego życie i piłkę nożną. Tymczasem w Brazylii takie praktyki są zakazane przez federację – piłkarze nie mogą w czasie Piłkarskich Mistrzostw Świata odmawiać wspólnie modlitwy oraz wykonywać jakichkolwiek gestów religijnych.
Źródło: medianarodowe.com; gosc.pl
Fot.: Wikimedia/Football.ua