Wczoraj reprezentacja Polski udała się do Moskwy, gdzie dziś na stadionie Łużniki zmierzy się z Senegalem. Na pokładzie samolotu z Soczi do stolicy Rosji, którym podróżowali piłkarze oraz sztab szkoleniowy, na naszych reprezentantów czekały drobne upominki.
W poniedziałek zawodnicy oraz sztab reprezentacji Polski opuścili hotel w Soczi i udali się na lokalne lotnisko, gdzie czekał na nich samolot, który miał przetransportować ich do stolicy Rosji. Po wejściu na pokład okazało się, że na biało-czerwonych czekają drobne upominki od linii lotniczych.
Wśród nich znalazły się m.in. poduszki oraz… kapcie.
Czytaj także: Oslo. Wyrzucili Polaków z samolotu. \"Potraktowano nas jak pijanych\
Sympatycznie,ruszamy??⚽️ pic.twitter.com/G6elnK6Pbr
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 18 czerwca 2018
Te ostatnie postanowił przetestować Sławomir Peszko, który natychmiast rozpakował upominek i przyodział sprezentowane kapcie. „Janusz jedzie na mecz” – zażartował rejestrujący całą scenę Łukasz Wiśniowski.
Po chwili popularny „Peszkin” odpakował kolejny z prezentów. Mowa o opasce zasłaniającej oczy podczas lotu. „Grać ku**a” – krzyknął skrzydłowy reprezentacji Polski chwilę po jej założeniu.
OD 1:37
Mecz Polska-Senegal rozpocznie się o godzinie 17:00 czasu polskiego. Spotkanie zostanie rozegrane w Moskwie na stadionie Łużniki. Transmisja na antenie Telewizji Polskiej.
źródło: YouTube/Łączy nas piłka, Twitter