Porażką kadry Adama Nawałki 1:2 zakończył się mecz Polski z Senegalem podczas Mistrzostw Świata w Rosji. Po spotkaniu wynik skomentował selekcjoner Adam Nawałka, który nie szczędził ostrych słów.
Nie takiego początku spodziewali się i kibice i piłkarze polskiej reprezentacji. Na otwarcie mundialu kadrowicze Adama Nawałki przegrali z Senegalem po bardzo słabym spotkaniu. Najpierw Thiago Cionek strzelił bramkę samobójczą, a później Senegalczycy podwyższyli na 2:0 po fatalnym błędzie polskiej kadry. Honor Polaków uratował Grzegorz Krychowiak, który pod koniec meczu strzelił bramkę kontaktową.
Po spotkaniu głos w sprawie meczu zabrał Adam Nawałka, nie szczędząc mocnych słów. „Byliśmy w tym meczu drużyną słabszą, to pokazuje wynik. I nie ma co bronić się choćby posiadaniem piłki, przewagą statystyczną. To jest nieważne, liczą się gole. A Senegal był w tym lepszy. My nie mamy punktów, tylko dwa następne mecze i musimy świetnie się do nich przygotować. Wierze w to, że tak będzie” – powiedział.
Adam Nawałka skomentował również zmianę ustawienia z czterech na trzech obrońców, do której doszło w drugiej części spotkania. „Gdy wiemy wszystko, to jesteśmy mądrzy. Nie chcę na siłę wyciągać wniosków. Można tylko powiedzieć, że do przerwy, gdy graliśmy czterema obrońcami, nasza gra wyglądała gorzej. Ciągle mamy dużo sił i energii” – mówił.
Czytaj także: Lewandowski ostro ocenił spotkanie z Senegalem. \"Klepaliśmy z tyłu między sobą, nic z tego nie wynikało\