O możliwym transferze Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Realu Madryt media rozpisywały się na miesiące przed Mistrzostwami Świata. W niemieckich mediach wybuchła nawet burza wokół tego tematu. Tymczasem kiepska dyspozycja Lewego na Mundialu niemal na pewno przekreśliła jego szanse na dołączenie do drużyny „Królewskich”.
Choć Robert Lewandowski ma za sobą znakomity sezon w barwach Bayernu Monachium i kolejny tytuł króla strzelców Bundesligi, to na Mundialu już tak kolorowo nie było. Nie dość, że polski gwiazdor nie zdobył ani jednej bramki, to jeszcze Kadra pożegnała się z turniejem już po dwóch pierwszych meczach. Skromne zwycięstwo nad Japonią nie mogło odmienić losów.
Tymczasem kilka dni temu media donosiły, że Lewandowski był podczas Mundialu obserwowany przez samego Florentino Pereza, prezesa Realu Madryt. Miała to być dla Lewego ostatnia szansa na tak pożądany transfer do stolicy Hiszpanii.
Tuż po meczu z Japonią, jedna z gazet informowała, że po fatalnym występie Lewandowskiego na Mundialu, Perez miał porzucić chęć pozyskania Polaka do swojego klubu. Teraz te informacje potwierdza „La Repubblica”.
Czytaj także: Lewandowski zmienił zdanie w sprawie transferu. Sensacyjne doniesienia!
„Florentino Perez już podjął decyzję o odrzuceni możliwości transferu Lewandowskiego do Realu” – głosi włoski dziennik, cytowany przez Sportowe Fakty, podkreślając, że Lewandowski przekreślił swoje szanse na grę w Realu właśnie kiepskimi mistrzostwami świata.