Dziwne zachowanie selekcjonera Kolumbijczyków podczas rzutów karnych. Szkoleniowiec nie wytrzymywał nerwowo [WIDEO]

Zachowanie Jose Nestora Pekermana, selekcjonera reprezentacji Kolumbii, który z ławki trenerskiej obserwował wczorajszy konkurs rzutów karnych w meczu z Anglią, jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Doświadczony szkoleniowiec nie wytrzymywał nerwowo i rozładowywał swoje emocje w bardzo nietypowy sposób.

Regulaminowy czas gry zakończył się rezultatem 1-1 (Kolumbijczycy zdobyli gola w ostatniej minucie spotkania), dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Aby wyłonić kolejne ćwierćfinalistę mundialu potrzebne były więc rzuty karne, które lepiej wykonywali Anglicy i to oni zmierzą się w 1/4 finału ze Szwecją.

Seria jedenastek, zakończona klęską Kolumbijczyków, przyprawiła o palpitacje serca nie tylko kibiców, ale i doświadczonego szkoleniowca ekipy z Ameryki Południowej, Jose Nestora Pekermana. Opiekun Kolumbii nie radził sobie ze stresem, a telewizyjne kamery co chwila przyłapywały go na jego dziwnym zachowaniu.

Czytaj także: MŚ Czechy: Ostatnia kolejka pod znakiem rzutów karnych

Świat obiegło nagranie, na którym zdenerwowany Pekerman stoi wraz z członkami sztabu szkoleniowego oraz zawodnikami rezerwowymi i… nerwowo pociera rękę.

Can we take a moment to appreciate José Pékerman’s excellent sinister supervillain hand rubbing during the shootout pic.twitter.com/fDwUiifxcX

— Tom Phillips (@flashboy) 4 lipca 2018

Chwilę później, gdy karnego zmarnował Jordan Henderson i Kolumbijczycy mogli powiększyć swoją przewagę na Anglikami, szkoleniowiec nie chciał patrzeć na podchodzącego do piłki Mathiasa Uribe (który ostatecznie trafił w poprzeczkę i pozwolił Synom Albionu wyrównać stan gry, a w konsekwencji wygrać konkurs jedenastek i zapewnić sobie awans do 1/4 turnieju).

El sufrimiento de José Pékerman, no quería ver los penalespic.twitter.com/P6sxv6scOt

— Jorge (@buamdenjorge) 3 lipca 2018

SEÑOR ENTRENADOR

¡Cuánto sufrimiento para José Pekerman (68) en la tanda de penales!

En conferencia, no quiso hablar de su futuro. „Yo nunca hablo de futuro ni de nada. Estamos dolidos porque habíamos trabajado duro. Hoy solo tenemos que hablar de este partido y de nada más”. pic.twitter.com/5K6ju9BWxt

— Marlene Torres (@MarleTorres29) 3 lipca 2018

„Jak każda drużyna tutaj, mieliśmy ambicje, aby wygrać. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, aby awansować” – powiedział po zakończeniu spotkania doświadczony szkoleniowiec. „Graliśmy odważnie i walczyliśmy. Nie rzuciliśmy ręcznika. Zagraliśmy z odpowiednim nastawieniem” – dodał.

źródło: Twitter, BBC
Fot. Twitter