Pan Bartosz opublikował w sieci film, na którym widać, w jaki sposób kurier „dostarcza” mu zamówioną paczkę. Mężczyzna przerzuca ją przez płot, jak… worek kartofli. Do całej sprawy odnieśli się pracodawcy kuriera.
Pan Bartosz zamówił przez internet walizkę. Wybrał dostawę kurierem. Usługę zrealizować miała dla niego znana firma DPD.
Po kilku dniach przed bramą jego posesji zjawił się kurier, który, nie podejmując próby skontaktowania się z klientem (pan Bartosz przyznaje, że w domu przez cały dzień znajdowała się jedna osoba, która miała odebrać przesyłkę), po prostu przerzucił paczkę przez płot niczym worek kartofli.
Czytaj także: Kurier dostarczał przesyłki z nogami w gipsie. Jest komentarz DPD
„Cały dzień padał deszcz i gdyby paczka leżała dłużej, to prawdopodobnie walizka nie nadawałaby się do użytku” – napisał pan Bartosz w mailu do serwisu gazeta.pl.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery umieszczone przy domu pana Bartosza. Zdenerwowany mężczyzna postanowił opublikować scenę w serwisie YouTube. „Kurier bez dzwonienia domofonem przerzuca paczkę przez płot jak worek kartofli i odjeżdża jak by nigdy nic” – napisał w opisie nagrania.
Ten fakt zirytował kuriera, który wykonał do pana Bartosza kilka telefonów. Groził, że zgłosi sprawę na policję, powoływał się również na unijną dyrektywę RODO o ochronie danych osobowych. Pan Bartosz twierdzi jednak, że nagrania z sieci nie usunie, nawet jeżeli wiązałoby się to ze sprawą w sądzie.
Reakcja DPD
Do całej sprawy odnieśli się przedstawiciele firmy kurierskiej DPD, którzy wystosowali oficjalny komunikat. Wynika z niego, że pracownik, który przerzucił paczkę przez płot, został zawieszony.
„Podwykonawca, który dopuścił się tego zachowania, został zidentyfikowany i zawieszony ze skutkiem natychmiastowym. Niniejszym bardzo przepraszamy za zachowanie kuriera. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby takie sytuacje nie miały więcej miejsca” – czytamy.