Tragicznie wygląda bilans ostatnich dni w Tatrach. Po licznych ulewach turyści mogą co najwyżej pomarzyć o wyjściu w góry, a po ostatniej nocy część miejsc została całkowicie odcięta.
Od kilku dni południe Polski zmaga się z obfitymi opadami deszczu. Bardzo mocno dotknęły one również Tatry. W wielu miejscach szlaki są niemożliwe do przejścia, a potoki, nawet zwykle spokojne, teraz zamieniły się w rwące rzeki.
Szczególnie tragiczna okazała się ostatnia noc, po której dla turystów zamknięta została między innymi droga do Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Dolinę Roztoki. Wszystko za sprawą zniszczenia mostu na transie szlaku, którego pozostałości odnaleziono kilkaset metrów niżej.
Nie jest to jedyny zamknięty w tym momencie szlak. Turyści nie mogą dotrzeć między innymi nad Czarny Staw Gąsienicowy, Kasprowy Wierch czy z Hali Gąsienicowej na Rówień Waksmundzką. Zamknięto trasy z Kuźnic na Przełęcz Między Kopami, przez Dolinę Małej Łąki na Przełęcz Kondracką oraz odcinek Ścieżki nad Reglami z Polany Małołąckiej do Przysłopu Miętusiego. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują o szczególną ostrożność także w innych miejscach.
Czytaj także: Początek lata, a w Tatry zawitała... zima! [FOTO]
Tak wygląda dziś szlak przez Dolinę Roztoki.
A tak wygląda zwykle spokojny potok w Kuźnicach.
Prezentujemy również zdjęcia z innych miejsc w Tatrach.
Czytaj także: Poznaliśmy przyszłość lotniska w Radomiu. Jest jeszcze szansa na ratunek?