Pedro Tiba, portugalski piłkarz Lecha Poznań, który przybył do stolicy Wielkopolski przed sezonem, zdobył fantastycznego gola w spotkaniu z Wisłą Płock. Strzał nowego zawodnika „Kolejorza” dał jego zespołowi zwycięstwo.
Lechici objęli prowadzenie już w 16. minucie gry za sprawą Łukasza Trałki. Środkowy pomocnik ekipy z Poznania strzałem głową wykończył świetne dośrodkowanie Darko Jevticia. Po drodze piłka odbiła się jeszcze od nieporadnie interweniującego Thmoasa Daehne, a także od słupka, po czym wpadła do bramki.
Piłkarze z Płocka doprowadzili do wyrównania w 77. minucie spotkania. Do bramki strzeżonej przez Jasmina Buricia trafił Gruzin, Giorgi Merebaszwili. Szymański z prawej strony pola karnego dograł piłkę na środek pola karnego, a wychodzący Burić chciał wybić futbolówkę, jednak popełnił fatalny błąd. Na miejscu czyhał już Merebaszwili, który z łatwością wpakował piłkę do siatki.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Pierwsze zwycięstwo SMS-u, przerwany mecz w Bytomiu
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów do akcji wkroczył on – Pedro Tiba. Zawodnik, który do Lecha przybył z portugalskiego GD Chaves („Kolejorz” wyłożył za niego okrągły milion euro), popisał się fenomenalny strzałem z woleja na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry. Zawodnik wykorzystał precyzyjne dogranie z prawej strony boiska.
Piękne uderzenie Tiby zapewniło trzy punkty Lechowi, a strzelcowi gola kilka artykułów w dzisiejszych gazetach.
Pedro Tiba ma 29 lat. Przez większość swojej kariery występował w Portugalii (z krótki przerwami na występy w Grecji i Hiszpanii). Na swoim koncie ma występy w takich klubach jak Vitoria Setubal czy SC Braga.