Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump nie pojawi się na państwowym pogrzebie zmarłego Johna McCaina. Rodzina senatora poinformowała, że było to życzenie zmarłego. Rząd USA reprezentował będzie wiceprezydent Mike Pence.
Senator John McCain i prezydent Donald Trump od dawna byli w ostrym konflikcie, mimo że obaj są Republikanami. Jeszcze w czasie kampanii wyborczej Trump lekceważąco odnosił się do cierpień, jakich McCain doznał w Wietnamie, gdzie przez ponad pięć lat przebywał w niewoli. Senator z kolei niejednokrotnie krytykował Trumpa i przyczynił się m.in. do upadku ustawy znoszącej Obamacare.
Rodzina Johna McCaina poinformowała, że zgodnie z wolą senatora, na jego pogrzebie nie pojawi się Donald Trump. Administrację państwową reprezentował będzie wiceprezydent Mike Pence. Wśród gości znajdzie się wiele osobistości, między innymi byli prezydenci. Przemówienia mają wygłosić między innymi George W. Bush oraz Barack Obama.
Państwowe uroczystości odbędą się w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie. Wcześniej trumna z ciałem senatora zostanie wystawiona na widok publiczny w rotundzie Kapitolu. Jak informuje „New York Times”, jest to zaszczyt zarezerwowany dla nielicznych i do tej pory dostąpiło go zaledwie ponad 30 osób.
Czytaj także: Wybory w USA. Donald Trump nowym prezydentem! [RELACJA LIVE]
Zmarły 25 sierpnia John McCain zostanie pochowany na cmentarzu Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis w stanie Maryland. Późniejszy senator kształcił się na tej uczelni, a następnie przez 20 lat służył w Marynarce Wojennej.
Czytaj także: Karambol na autostradzie A4. Dziesięć osób rannych [FOTO]