Pomimo deportacji z terytorium Unii Europejskiej, dzisiaj w Bundestagu wystąpiła Ludmiła Kozłowska z Fundacji Otwarty Dialog. Nie brakowało oskarżeń kierowanych pod adresem Polski.
Kozłowska została zaproszona na wysłuchanie do Bundestagu przez niemieckich parlamentarzystów, którzy udzielili jej specjalnej krótkoterminowej wizy. Dzięki temu prezes Fundacji Otwarty Dialog mogła wjechać na teren Unii Europejskiej pomimo oficjalnej deportacji z UE na wniosek polskich władz.
„Polska demokracja zmierza ku upadkowi” – przekonywała Ukrainka. Szefowa FOD podziękowała Niemcom za udzieloną jej pomoc. „To nie tylko wsparcie dla mnie i mojego męża, ale też dla wszystkich, którzy walczą o wolność w Polsce” – oświadczyła. Jak podkreślała, ona i jej mąż zostali oskarżeni o próbę wywołania w Polsce krwawej rewolucji. Doniesienia o finansowaniu Fundacji Otwarty Dialog przez Rosjan nazwała fake newsami.
„Nie wiem jaka będzie moja przyszłość. Tym bardziej dziękuję za szansę, jaką otrzymałam”. – dodała.
Czytaj także: Szokujące słowa publicysty na antenie TVP Info. Twierdzi, że Niemcy wypowiedziały Polsce wojnę [WIDEO]
Przypomnijmy, blisko miesiąc temu Kozłowska na wniosek polskich władz została wydalona z terytorium Unii Europejskiej. Szerzej pisaliśmy o tym TUTAJ.