Anna Jaki, żona kandydata na prezydenta Warszawy oraz wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, udzieliła wywiadu „Super Expressowi”. Podczas rozmowy szczerze przyznała, że obawia się o życie swojego małżonka, który szefuje komisji ds. warszawskiej reprywatyzacji.
Anna Jaki przyznała wprost, że obawia się o życie swoje męża. Małżonka polityka, który ubiega się o fotel prezydenta Warszawy, uważa, że za stołeczną reprywatyzacją stoi mafia, której nie podoba się to, że Patryk Jaki bezkompromisowo walczy z tym przestępczym procederem.
„Od samego początku się o to boję” – mówi. „Patryk mnie uspokaja i twierdzi, że nic mu się nie stanie. Ale we mnie ten niepokój jest” – dodaje.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Małżonka Patryka Jakiego przyznaje, że chciałaby, aby jej mąż jak najczęściej spędzał czas z nią i synkiem, jednak zdaje sobie sprawę, że dziś w polityce niewiele jest osób, które działają z taką energią jak wiceminister sprawiedliwości.
„Z jednej strony jako jego żona chciałabym go mieć więcej w domu, ale z drugiej strony wiem, jak mało jest obecnie osób w polityce, które mają tyle pozytywnej energii do pracy, jak mój mąż” – zauważa.
Anna Jaki pytana była również o to, czy zamierza rozpocząć karierę polityczną, bo takie plotki pojawiały się w mediach. Kobieta stanowczo zaprzeczyła, jakoby rozważała taki ruch.
Anna Jaki wspiera Patryka Jakiego w walce o urząd prezydenta Warszawy. Małżonka polityka wzięła udział m.in. w konwencji inaugurującej kampanię wyborczą, gdzie pojawiła się z synkiem małżeństwa, Radkiem.