Premier Mateusz Morawiecki skomentował w rozmowie z RMF FM doniesienia dotyczące kolejnej rekonstrukcji rządu. Przypomnijmy, że według „Faktu” jeszcze w tym roku ze stanowiskami miałyby się pożegnać między innymi Beata Szydło oraz Anna Zalewska.
Jak wynika z informacji dziennika „Fakt”, do kolejnej głębokiej rekonstrukcji rządu miałoby dojść jeszcze w grudniu. Byłaby to kolejna zmiana po tym, jak na początku tego roku ze stanowiskami pożegnali się między innymi Witold Waszczykowski oraz Antoni Macierewicz.
Zdaniem „Faktu”, w wyniku rekonstrukcji rządu ze stanowiskami mieliby pożegnać się: wicepremier Beata Szydło, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister energii Krzysztof Tchórzewski, minister edukacji narodowej Anna Zalewska oraz Beata Kempa, która jest ministrem bez teki. Tekę Ministerstwa Sprawiedliwości miałby utracić również Zbigniew Ziobro, który zostałby kandydatem Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Premier Morawiecki: „To jałowe spekulacje”
Kwestia rekonstrukcji rządu była jednym z tematów rozmowy z Mateuszem Morawieckim na antenie RMF FM. Premier stanowczo zaprzeczył jakoby w tym momencie planowana była głęboka rekonstrukcja, a potencjalnych kandydatów do zmiany określił jako wspaniałe koleżanki i znakomici koledzy.
Czytaj także: Zaprzysiężenie rządu Morawieckiego. Wiemy kto wszedł w skład Rady Ministrów
Premier doniesienia dziennika określił jako jałowe spekulacje. „Mamy bardzo dobry rząd, idziemy do przodu. Informacje o zmianach kadrowych to jałowe spekulacje” – powiedział.