Zarówno Prawo i Sprawiedliwość jak i Koalicja Obywatelska prześcigają się w stwierdzeniach na temat zwycięstwa w wyborach samorządowych. Nie zmienia to faktu, że partia rządząca osiągnęła zdecydowanie najlepszy wynik w swojej historii.
Znamy już oficjalne wyniki tegorocznych wyborów samorządowych. Koalicja Obywatelska była zdecydowanie górą w dużych miastach, jednak w skali kraju niekwestionowanym zwycięzcą okazało się Prawo i Sprawiedliwość. Partia uzyskała ponad 5 milionów 250 tysięcy głosów, czyli o ponad 2 miliony więcej niż cztery lata temu.
Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza, w całym kraju Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 254 mandaty w sejmikach wojewódzkich. Jeśli chodzi o pozostałe ugrupowania to Koalicja Obywatelska zdobyła 194 mandaty, Polskie Stronnictwo Ludowe 70 mandatów, Bezpartyjni Samorządowcy 15 mandatów a SLD-Lewica Razem 11 mandatów.
Wyborami do sejmików wojewódzkich Prawo i Sprawiedliwość pobiło rekord III RP. Zdobyło bowiem o ponad 1 milion 200 tysięcy więcej głosów niż Platforma Obywatelska w 2010 roku (dotychczasowy rekord) i 0,7 punktu procentowego lepszy wynik procentowy niż AWS w 1998 roku (wówczas 33,32 procenta do sejmików).
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
PiS triumfuje w powiatach
Co ciekawe, wyniki w wyborach do sejmików wojewódzkich to nie jedyny rekord Prawa i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła również imponujący wynik w wyborach do rad powiatów, wygrywając w 147 z 314 rad powiatów ziemskich, co stanowi 48 procent wszystkich powiatów ziemskich. To o 80 procent lepszy wynik PiS niż w 2014 roku.
Biorąc pod uwagę wszystkie powiaty (ziemskie i miasta na prawach powiatu), Prawo i Sprawiedliwość wygrało w 162 z 380 powiatów. To najwyższy wynik w historii – do tej pory żadne ugrupowanie nie zwyciężyło w tylu powiatach.
Proszę, tutaj wersja bez błędów. pic.twitter.com/jar0xaj8is
— Piotr Marczuk (@pmarczuk1) October 25, 2018
Czytaj także: Monika Jaruzelska będzie kandydowała na prezydenta Polski? Ma poparcie Leszka Millera
Źr.: Do Rzeczy, Twitter/Piotr Marczuk
Fot.: Flickr/Piotr Drabik, Twitter/Piotr Marczuk
