Z informacji przekazanych w sobotę przez przedstawiciela prokuratury w Łodzi wynika, że poszukiwana od tygodnia 28-letnia Paulina D. najprawdopodobniej nie żyje. Informacje te potwierdził brat zaginionej kobiety. Łukasz zamieścił na Facebooku poruszający wpis. Podziękował wszystkim za pomoc i wystosował do internautów ostatnią prośbę.
26 października w godzinach popołudniowych na terenie Łodzi (w okolicy Stawów Jana) odnaleziono zwłoki kobiety. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja, prokurator i biegli.
Oględziny zwłok, które przeprowadzono w nocy wskazują, że to ciało poszukiwanej od tygodnia 28-latki – Pauliny D. Potwierdził to prokurator Krzysztof Kopania. „Bez wątpienia doszło do zbrodni zabójstwa. Wszystko wskazuje, że tragedia rozegrała się w jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Żeromskiego” – poinformował Kopania.
„Przed godziną 18:00 zwłoki po zapakowaniu w torbę, owinięciu w folię zostały przetransportowane na tereny leśne, w okolice Stawów Jana. Wczoraj je odnaleziono” – dodaje prokurator.
Poruszający wpis brata zamordowanej Pauliny D.
W poszukiwania kobiety zaangażowało się wiele osób. Oprócz policji szukała jej rodzina, znajomi, a także obce osoby, które przekazywały sobie informacje w mediach społecznościowych. To właśnie do nich skierował swoje słowa Łukasz, brat zamordowanej Pauliny D.
„Jak już pewnie wiecie finał tej historii okazał się tragiczny. Z tego miejsca z całego serca dziękuję Wam wszystkim, wszystkim zaangażowanym osobom, a były ich setki. Wszyscy którzy znali osobiście moja siostrę wiedzą jaka wspaniałą osobą była, jest i będzie. Ostatnia prośba – usuńcie proszę wszystkie udostępnione w tej sprawie posty. Dziękuję” – napisał Łukasz na Facebooku.
Jak już pewnie wiecie finał tej historii okazał się tragiczny. Z tego miejsca z całego serca dziękuję Wam wszystkim,…
Opublikowany przez Łukasz Dynkowski Sobota, 27 października 2018
Wielodniowe poszukiwania w Łodzi
28-latka zaginęła w piątek, 19 października. Tego dnia wyszła z domu, na spotkanie ze znajomymi. Jednak ostatni raz widziano ją około godz. 8.00 w sobotę w towarzystwie niezidentyfikowanego mężczyzny – obraz ten został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Od tego momentu ślad się urywa.
Portal Wirtualna Polska informuje o ustaleniach policji, która dowiedziała się, że poszukiwana mogła przebywać w piętrowym budynku przy ul. Żeromskiego. W końcu udało się ustalić tożsamość mężczyzny, nieoficjalnie wiadomo, że jest Gruzinem. Jednocześnie udało się ustalić, że w mieszkał z kilkoma kolegami tej samej narodowości.
Wiedzieli o zabójstwie?
Zatrzymano już pierwsze osoby w związku ze sprawą. Portal gazeta.pl podaje, że są to: 44-letnia kobieta, oraz dwóch mężczyzn pochodzenia gruzińskiego 41-latek i 38-latek. Kobieta usłyszała zarzut niezawiadomienia o zbrodni i składania fałszywych zeznań. Zarzut niezawiadomienia o zbrodni usłyszał także 41-latek.
Rola trzeciej z zatrzymanych osób jest obecnie ustalana przez śledczych. Dotychczas nie udało się znaleźć sprawcy zbrodni. Nie wiadomo też, jakimi motywami się kierował.