Znany aktor Robert De Niro został adresatem kolejnej podejrzanej przesyłki z ładunkiem wybuchowym. Wcześniej tego typu pakunki dotarły między innymi do Baracka Obamy i Hillary Clinton, a także do siedziby CNN. Aktor podziękował policji za działanie i przechwycenie przesyłki.
Podejrzane przesyłki z ładunkami wybuchowymi od kilku dni docierają do wysoko postawionych osób w Stanach Zjednoczonych. Adresaci związani są głównie z Partią Demokratyczną, wśród nich znalazł się między innymi były prezydent Barack Obama oraz była Sekretarz Stanu Hillary Clinton.
Przesyłka trafiła również do siedziby CNN, która niejednokrotnie krytykowała obecnego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Pakunki zostały przesłane między innymi do byłego dyrektora CIA Johna Brennana, byłego prokuratora generalnego Eric Holder oraz byłego dyrektora Wywiadu Narodowego Jamesa Clappera. Kolejnym adresatem został znany aktor Robert De Niro. Do jego restauracji przesyłka miała dotrzeć w czwartek, 25 października.
Aktor również wielokrotnie krytykował publicznie prezydenta Donalda Trumpa. Wiele razy potępiał jego działania, a podczas rozdania nagród Tony w ubiegłym roku wprost stwierdził, że amerykańscy obywatele powinni „je*ać Trumpa”.
Czytaj także: Czy konflikt w Syrii przerodzi się w III Wojnę Światową?
Po wiadomościach na temat pakunku De Niro podziękował służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo. „Dziękuję Bogu, że nikt nie został ranny i dziękuję odważnym i zaradnym osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i egzekwowanie prawa za ochronę nas” – powiedział. Dodał również, że głos ludzi jest potężniejszy od bomby. „Jest coś potężniejszego niż bomby i to jest twój głos. Ludzie muszą głosować” – stwierdził.
Pakunki, w których mogły znajdować się ładunki wybuchowe, są dokładnie badane przez służby. W piątek po południu agenci federali aresztowali Cesara Sayoca z Florydy, który podejrzewany jest o rozsyłanie przesyłek.
Czytaj także: Zakaz handlu rozszerzony na soboty? Ostra reakcja Rafalskiej