Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, w czwartkowy poranek opublikował oficjalny komunikat ws. niedzielnego Marszu Niepodległości. Bąkiewicz zapowiedział go dzień wcześniej.
W środowy wieczór, za pośrednictwem Twittera, Robert Bąkiewicz zapowiedział, że w czwartkowy poranek wystosuje oficjalny komunikat ws. Marszu Niepodległości. Wydarzenie zostało bowiem oficjalnie odwołane przez prezydent Warszawy, Hannę Gronkiewicz-Waltz.
„Oficjalny komunikat będzie jutro rano” – napisał Robert Bąkiewicz.
Czytaj także: Wp.pl: wojewoda mazowiecki chciał rozwiązać MN. Uprzedziła go HGW
W czwartkowy poranek prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości opublikował kolejny wpis. Zawarł w nim obiecany wcześniej komunikat. Działacz narodowy ogłosił, iż patriotyczny pochód zaplanowany na 11 listopada odbędzie się zgodnie z planem. Nastąpi to niezależnie od „formuły prawnej”.
„Niezależnie w jakiej formule prawnej Marsz Niepodległości odbędzie się 11 listopada i ruszy o godz. 14:00 z ronda Dmowskiego” – napisał Bąkiewicz.
OFICJALNY KOMUNIKAT
Niezależnie w jakiej formule prawnej #MarszNiepodległości odbędzie się 11 listopada i ruszy o godz. 14:00 z ronda Dmowskiego.
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) 8 listopada 2018
Wp.pl: decyzję o odwołaniu miał podjąć wojewoda mazowiecki
Serwis wp.pl podaje szokujące informacje związane z odwołaniem Marszu Niepodległości. Dziennikarze portalu, powołując się na swojego informatora, twierdzą, że decyzję o zakazaniu pochodu miał podjąć pierwotnie wojewoda mazowiecki. Uprzedziła go jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Decyzja wojewoda miała z kolei doprowadzić do przejęcia MN przez Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydenta Andrzeja Dudę.
„Po tym, jak prezydent wycofał się z Marszu Niepodległości spadła na niego lawina krytyki. Trzeba było ratować sytuację. Stąd pomysł na przejęcie marszu narodowców. Decyzja zapadła na samej górze” – powiedział rozmówca wp.pl.
Więcej informacji w linku poniżej.
Czytaj także: Wp.pl: wojewoda mazowiecki chciał rozwiązać MN. Uprzedziła go HGW