Ryszard Petru (Liberalno-Społeczni), Sławomir Nitras (PO) i Dominik Tarczyński (PiS) zostali ukarani przez Sejm. Wszystko przez nieparlamentarne wypowiedzi, które padły w środę z sejmowej mównicy. Posłowie zabrali głos ws. decyzji Hanny Gronkiewicz-Waltz o zakazie Marszu Niepodległości.
Decyzja Hanny Gronkiewicz-Waltz zakazująca Marszu Niepodległości wywołała ogromne kontrowersje. Burza związana z zakazem przeniosła się również do Sejmu. Tam wielu polityków ostro komentowało decyzję prezydent Warszawy. Wśród posłów, którzy nie przebierali w słowach, znalazł się Dominik Tarczyński i Ryszard Petru. Zostali oni ukarani przez Sejm razem ze Sławomirem Nitrasem, który podpadł na posiedzeniu 4 października.
Trzej posłowie ukarani przez Sejm
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek poinformowała, że trzem posłom obniżono uposażenie za nieparlamentarne wypowiedzi.
„R. Petru przez trzy miesiące będzie miał obniżone uposażenie poselskie o połowę. Posłowie D. Tarczyński i S. Nitras przez jeden miesiąc również o połowę” – napisała Mazurek na Twitterze.
Czytaj także: Tarczyński zwyzywał posła opozycji. Zaraz potem zrugał go Kaczyński [WIDEO]
Decyzją prezydium Sejmu za nieparlamentarne wypowiedzi :R.Petru przez trzy miesiące będzie miał obniżone uposażenie poselskie o połowę.Posłowie D.Tarczyński i S. Nitras przez jeden miesiąc również o połowę.
— Beata Mazurek (@beatamk) November 9, 2018
Za co ukarano posłów?
Posiedzenie Sejmu rozpoczęło się w środę 7 listopada tuż po godzinie 14:00. Wtedy znana już była decyzja Hanny Gronkiewicz-Waltz zakazująca Marszu Niepodległości. Na wstępnie obrad, poseł Jacek Protasiewicz (PSL-UED) nazwał uczestników marszów 11 listopada „rasistami” i „idiotami”.
Komentując słowa posła Protasiewicza, polityk PiS Dominik Tarczyński również nazwał go „idiotą” i zaapelował o jego ukaranie. – „W ramach posiedzenia Sejmu ten idiota obraził Polaków, mówiąc o nich, że są rasistami. Dumni Polacy, którzy będą szli w marszu, to nie są ani rasiści, ani faszyści, a ten idiota od dwóch winek na niemieckim lotnisku obraził Polaków” – mówił Tarczyński.
Ryszard Petru krytykował w Sejmie ustawę o dniu wolnym 12 listopada, wskazując, że prezydent Andrzej Duda ma zaledwie dwa dni na podjęcie decyzji o jej podpisaniu. – „To pokazuje, jakie jest jego miejsce w łańcuchu pokarmowym – na końcu” – powiedział były szef Nowoczesnej.
W przypadku Sławomira Nitrasa kara dotyczy zachowania z 4 października 2018 roku. Mazurek nie sprecyzowała jednak, jakiego przewinienia dopuścił się poseł PO.
Źródło: Onet.pl, wMeritum.pl